List otwarty jednego z kandydatów na prezydenta miasta umieścił w sobotę w skrzynkach pocztowych bloku na olsztyńskich Nagórkach mężczyzna o nieustalonej tożsamości. O złamaniu ciszy wyborczej zawiadomili mieszkańcy tego bloku - podała policja.
Jak poinformował sierż. Dawid Stefański z olsztyńskiej policji, w sobotę przed południem mieszkańcy bloku przy ul. Orłowicza 9 powiadomili delegaturę Krajowego Biura Wyborczego i policję o mężczyźnie kolportującym materiały wyborcze jednego z kandydatów.
"Na miejscu funkcjonariusze potwierdzili, że wszystkie skrzynki pocztowe w tym budynku są zapchane listem otwartym jednego z kandydatów. Jednak sprawcy wykroczenia nie odnaleziono" - powiedział Stefański.
Dyrektor delegatury Biura Wyborczego w Olsztynie Dorota Białowąs, powiedziała PAP, że był to dotychczas jedyny zgłoszony przypadek naruszenia ciszy wyborczej.
Za czynną agitację podczas ciszy wyborczej grozi grzywna w wysokości do 5 tys. zł.(PAP)
mbo/ mok/