Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

ONZ: Komitet ZO zajmujący się prawami człowieka potępił Syrię

0
Podziel się:

Komitet Zgromadzenia Ogólnego (ZO) Narodów Zjednoczonych
zajmujący się prawami człowieka potępił we wtorek Syrię za trwające od ośmiu miesięcy ataki na
prodemokratycznych demonstrantów. Za rezolucją głosowały państwa zachodnie i szereg państw
arabskich.

Komitet Zgromadzenia Ogólnego (ZO) Narodów Zjednoczonych zajmujący się prawami człowieka potępił we wtorek Syrię za trwające od ośmiu miesięcy ataki na prodemokratycznych demonstrantów. Za rezolucją głosowały państwa zachodnie i szereg państw arabskich.

Rezolucja przygotowana przez Wielką Brytanię, Francję i Niemcy uzyskała 122 głosy poparcia, 13 państw było przeciwnych, a 41 wstrzymało się od głosu. Arabskie państwa, które opowiedziały się za rezolucją i były jej współsponsorami, to Bahrajn, Jordania, Kuwejt, Maroko, Katar i Arabia Saudyjska, a także Egipt.

Rosja i Chiny, które w październiku zawetowały w Radzie Bezpieczeństwa przygotowany przez kraje Unii Europejskiej projekt rezolucji potępiający akty przemocy syryjskiego reżimu, tym razem wstrzymały się od głosu.

Przyjęta we wtorek rezolucja musi zostać zatwierdzona na sesji plenarnej liczącego 193 członków Zgromadzenia Ogólnego NZ.

Agencje podkreślają, że rezolucja jest zwycięstwem państw europejskich. Ambasador Niemiec w ONZ Peter Wittig powiedział, że to "mocny sygnał dla władz syryjskich, by natychmiast zaprzestały stosowania przemocy, a także znak nadziei dla Syryjczyków i tego, że ich cierpienia nie są ignorowane".

Ambasador Francji Gerard Araud nazwał wynik głosowania "wielkim sukcesem".

Ambasador Syrii Baszar Dża'afari zarzucił Wielkiej Brytanii, Francji i Niemcom rozpętywanie politycznej, dyplomatycznej i medialnej wojny i zachęcanie grup zbrojnych w Syrii do aktów przemocy zamiast do dialogu z władzami. Przedstawiciel Syrii dodał, że nie jest tajemnicą, iż za rezolucją "stoją Stany Zjednoczone".

Zainspirowane arabską wiosną prodemokratyczne demonstracje w Syrii trwają nieprzerwanie od 18 marca. Skierowane są przeciwko obecnemu prezydentowi, który w 2000 roku przejął urząd głowy państwa po swym zmarłym ojcu Hafezie el-Asadzie, sprawującym dyktatorskie rządy przez 30 lat. Według szacunków ONZ, tłumienie demonstracji pociągnęło dotąd za sobą ponad 3,5 tys. ofiar śmiertelnych. Natomiast syryjskie władze twierdzą, że zbrojne gangi "terrorystyczne" zabiły już 1,1 tys. policjantów i żołnierzy.(PAP)

mmp/ mc/

10251107 10250810 10250808 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)