Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Operatorzy: telewizja satelitarna musi być uzupełnieniem naziemnej

0
Podziel się:

Programy telewizyjne nadawane za pośrednictwem satelitów muszą być
uzupełnieniem dla cyfrowej telewizji naziemnej w Polsce, która nie będzie mogła być odbierana w
całym kraju - uważają operatorzy satelitarni.

Programy telewizyjne nadawane za pośrednictwem satelitów muszą być uzupełnieniem dla cyfrowej telewizji naziemnej w Polsce, która nie będzie mogła być odbierana w całym kraju - uważają operatorzy satelitarni.

Tłumaczą, że sygnał telewizji z naziemnych nadajników nie dotrze wszędzie, dlatego - ich zdaniem - państwo powinno zapewnić odbiorcom dostęp także do technologii satelitarnej.

W październiku ubiegłego roku w Polsce ruszyła cyfryzacja telewizji naziemnej. Według projektu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, całkowite wyłączenie nadawania analogowego planowane jest na 31 lipca 2013 roku. Komisja Europejska zaleciła krajom członkowskim wyłączenie nadawania analogowego do 2012 roku, ale międzynarodowe ustalenia dla Europy i Afryki zezwalają na analogowe nadawanie do połowy 2013 r.

Sygnał cyfrowy będzie w Polsce włączany stopniowo. Od ubiegłego roku programy w naziemnej telewizji cyfrowej (tzw. DVB-T) mogą odbierać mieszkańcy: Zielonej Góry, Żagania, Warszawy, Poznania i okolic tych miejscowości. Do 2011 roku będzie można je odbierać w całej Polsce.

Prezes Eutelsat Polska Elisabeth Rumińska powiedziała na środowej konferencji, że aktualnie z satelitami Eutelsat łączy się 6 mln anten odbiorczych w Polsce. Za ich pomocą Polacy oglądają telewizję. "Mówimy tutaj o abonentach, którzy płacą, którzy mają podpisane umowy" - zaznaczyła. Podkreśliła, że dodać do tego należy ok. 4,6 mln klientów sieci kablowych i na podstawie tych danych można obliczyć, że ponad 83 proc. gospodarstw domowych posiada dostęp do "szerokiej oferty telewizyjnej".

Jej zdaniem 2 mln gospodarstw domowych w Polsce nie ma dostępu do takiej oferty - kablowo czy satelitarnie. To ich ma dotyczyć - jej zdaniem - cyfryzacja telewizji naziemnej.

Rumińska powiedziała przy tym, że cyfrowa telewizja naziemna nie będzie dostępna dla wszystkich Polaków - do pewnych regionów naszego kraju sygnał telewizyjny nie będzie docierał, albo będzie zniekształcony, np. w regionach górzystych. Wyjaśniła, że cyfryzacja telewizji naziemnej jest procesem kosztownym i nadajniki są umieszczane w dużych miastach, dzięki czemu można powiedzieć, że procent populacji, do której dociera sygnał, jest wysoki. "Wszystkie obszary mało zaludnione, wioski, pozostają poza zasięgiem. Koszt nadajnika jest za drogi" - wyjaśniła. W takich sytuacjach - zdaniem Rumińskiej - Polacy będą mogli skorzystać z łączności satelitarnej. Zaznaczyła, że sygnał satelitarny będzie tylko dopełnieniem sygnału naziemnego.

W opinii członka zarządu Astra CEE Krzysztofa Surgowta, przedstawiciela operatora satelitarnego Astra, taki sygnał satelitarny powinno jednak zapewnić państwo lub firmy będące własnością państwa, a nie np. prywatne platformy cyfrowe. "Tak jest w prawie każdym kraju Unii Europejskiej - m.in. we Francji, Niemczech, Anglii i Holandii. Nie da się zrobić kompleksowej cyfryzacji bez satelity" - wyjaśnił.

Przyznał, że odbiór telewizji naziemnej w Polsce nie zapewni odbioru dużej liczby kanałów (sygnał odbierany w ten sposób ograniczony jest pojemnością częstotliwości). Przypomniał też, że Astra chciała wziąć udział w procesie cyfryzacji - we wrześniu ubiegłego roku Telewizja Polska uruchomiła bezpłatną część satelitarnej ogólnopolskiej platformy cyfrowej. Dzięki niej Polacy mogli oglądać za darmo w cyfrowej jakości programy nadawcy publicznego - TVP1, TVP2, TVP Info, TVP Sport, TVP HD, TVP Kultura, TVP Historia, TVP Polonia - oraz TV Puls i TV Trwam. Partnerem technologicznym przy tym projekcie była Astra. Po odwołaniu prezesa Piotra Farfała, TVP zawiesiła jednak ten projekt.

"To było uzupełnienie oferty przyszłej naziemnej telewizji cyfrowej. Ten projekt rozpoczął się jeszcze w 2005 roku - za czasów, gdy prezesem TVP był Jan Dworak. Odpowiadaliśmy w nim za stronę technologiczną. Niestety, projekt został zawieszony" - odpowiedział Surgowt.

Jak zaznaczał, w Szwajcarii 75 proc. gospodarstw korzysta z telewizji kablowej, a w Holandii 95 proc. "Mimo wszystko w obu tych krajach silnie reprezentowana jest telewizja satelitarna i cyfrowa telewizja naziemna. Bardzo dużo ludzi korzysta z tych technologii w drugim czy trzecim odbiorniku telewizyjnym w domu. Możemy mówić tutaj o uzupełnianiu się" - powiedział.

Surgowt powiedział też, że w Polsce jest ok. 3 mln gospodarstw domowych, które nie mają ani telewizji kablowej, ani satelitarnej i oglądają telewizję analogowo. "Ta liczba jednak cały czas się zmniejsza" - podkreślił. Jak dodał, klientów sieci kablowych jest ok. 4,2 do 4,5 mln i ta liczba utrzymuje się na tym poziomie.

W 1992 r. na satelicie Eutelsatu pojawiły się pierwsze polskie kanały telewizyjne - Polsat i TV Polonia. W 1995 r. w Polsce wystartowała płatna telewizja satelitarna - Cyfra+ na Eutelsat. W 2007 r. Polacy mogli za pomocą satelity tej firmy odbierać pierwsze kanały w jakości HD. Wśród programów polskojęzycznych na satelitach Hot Bird znajdują się obecnie m.in. pogramy platform cyfrowych: Cyfry+, Cyfrowego Polsatu, telewizji n i Telewizji TP. Sygnał z satelitów firmy obejmuje Europę, Bliski Wschód, Afrykę i Azję Środkową i obie Ameryki.

Astra CEE jest jednym z europejskich oddziałów operatora satelitarnego SES Astra i działa w naszym kraju od ponad 10 lat. Obecnie z satelitów SES Astra (europejskiej części koncernu) nadawanych jest kilka tys. programów, w tym większość najważniejszych platform cyfrowych, jak np. SKY Digital w Wielkiej Brytanii, Sky Deutschland w Niemczech, Canal Plus we Francji, UPC Direct w Czechach, na Słowacji i na Węgrzech i inne. W Polsce z satelitów Astry sygnał odbiera ponad 2 mln gospodarstw domowych. Największym klientem Astry jest w Polsce TVP. (PAP)

luo/ je/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)