Dodatkowe 1,2 miliona zł przeznaczy Opole do końca roku na walkę z zimą. Pieniądze pochodzą z niewykorzystanych środków na oświatę - powiedział w środę PAP rzecznik prezydenta Opola Mirosław Pietrucha.
"Przy intensywnej akcji odśnieżania dzienne koszty +akcji zima+ to ok. 100 tys. zł. Śnieg nadal pada, i według prognoz będzie padał, stąd decyzja, by do planowych pieniędzy dodać środki, które powinny wystarczyć do końca roku" - zaznaczył rzecznik.
Pietrucha wyjaśnił, że pieniądze, które trafią na konto służb odpowiedzialnych za walkę z zimą były w miejskim budżecie przeznaczone na wyrównanie subwencji oświatowej dla placówek niepublicznych. "Na tej decyzji nikt nie ucierpi. Potrzeby szkół zostały już wcześniej zaspokojone, nadwyżkę przesunęliśmy na potrzeby akcji zima" - podkreślił.
Rzecznik dodał, że ratusz na razie nie planuje wywożenia śniegu poza miasto. "Śnieg jest przesuwany tak, aby przynajmniej część miejsc parkingowych była dostępna. Ew. decyzję o wywożeniu śniegu podejmiemy później" - zapowiedział.
Pietrucha nie był w stanie odpowiedzieć na pytanie, ile pieniędzy zaplanowano na zimowe utrzymanie miasta, bo ta kwota mieści się w ogólnej sumie wydatków planowanych w budżecie na bieżące utrzymanie dróg.
"To ok. 4 milionów rocznie, tymi środkami można dysponować - latem na oczyszczanie i łatanie ulic, zimą na odśnieżanie. Nie jestem w stanie powiedzieć, ile konkretnie przeznaczone jest na +akcję zima+, bo to jest pewien wspólny worek wydatków" - zaznaczył rzecznik.(PAP)
jsz/ malk/
