Kończy się kompleksowa komputeryzacja Szpitala Wojewódzkiego w Opolu. Jesteśmy przygotowani do prowadzenia całej dokumentacji w formie elektronicznej, są też duże udogodnienia dla pacjentów - powiedziała PAP dyrektor placówki Renata Ruman-Dzido.
W ramach inwestycji w całym szpitalu zbudowano bezpieczną sieć komputerową. Położono 42 kilometry światłowodu, powstała centralna serwerownia oraz punkty dostępu do bezprzewodowego internetu dla wszystkich pacjentów.
"Korzystanie z sieci wymaga posiadania własnego urządzenia z dostępem do internetu - np. laptopa, czy tabletu, ale wkrótce na oddziałach staną infomaty. Pobyt w szpitalu nie może oznaczać znalezienia się zupełnie poza codziennym życiem" - podkreśliła dyrektor.
Dzięki inwestycji wszystkie poradnie w opolskim szpitalu mają możliwość elektronicznej rejestracji pacjentów. Szpital jest też w pełni przygotowany do prowadzenia całej dokumentacji medycznej w formie elektronicznej.
"Od 2014 roku wszystkie placówki będą musiały prowadzić dokumentację tylko w wersji elektronicznej. My już jesteśmy do tego przygotowani. Nie czekając na to, że ktoś rozwiąże problem za nas, sięgnęliśmy po pieniądze z Unii i jesteśmy na to gotowi" - powiedziała Ruman-Dzido.
W ramach inwestycji szpital kupił także specjalistyczne oprogramowanie integrujące laboratoria i pracownie wykonujące badania z częścią administracyjną placówki. Ma to znaczenie dla szybkości przepływu danych a także dla ich bezpieczeństwa.
"Przekazywanie zleceń na badania diagnostyczne odbywa się już nie na karteluszkach tylko wewnętrzną, bezpieczną, siecią. Dane są zabezpieczone i nie ma możliwości wycieku wrażliwych informacji" - oceniła Ruman-Dzido.
Dodała, że taka forma przekazywania medycznych danych niemal wyklucza możliwość ludzkiego błędu. Dodatkowe korzyści to większe zabezpieczenie szpitala przed procesami sądowymi, które - w ocenie dyrektor - zaczynają być zmorą polskich szpitali.
"Dokumentacja medyczna jest nadzwyczaj ważna - żeby wszystkie wpisy były prawidłowo wprowadzone, żeby nie było możliwości dokonania wpisu z jakąś inną datą. W naszym systemie jest to niemożliwe - lekarz żeby dokonać wpisu loguje się za pomocą kary magnetycznej, każde jego wejście jest zaznaczone, jest pełna identyfikacja" - wyjaśniła Ruman-Dzido.
Cała inwestycja kosztowała ok. 6 mln zł, z czego 85 proc. to dofinansowanie z funduszy unijnych. Dyrektor zapowiedziała, że szpital nadal będzie inwestował w nowoczesne technologie informatyczne. "Nasz nowy projekt dotyczy wirtualizacji - wejścia na jeszcze wyższy stopień bezpieczeństwa danych znajdujących się w szpitalu. Złożyliśmy już projekt do konkursu, nie chcę ujawniać bliższych szczegółów" - zaznaczyła.(PAP)
jsz/ abr/
