Prokuratura Okręgowa w Opolu skierowała do sądu we Wrocławiu akt oskarżenia przeciwko członkom dwóch grup przestępczych, którzy wprowadzili na rynek prawie 160 tys. litrów nielegalnego spirytusu - powiedziała PAP rzeczniczka prokuratury, Lidia Sieradzka.
"Śledztwo było prowadzone wspólnie z opolskim wydziałem Centralnego Biura Śledczego i dotyczyło odkażania skażonego alkoholu etylowego i jego wykorzystania jako alkoholu konsumpcyjnego. Straty z tytułu niezapłaconej akcyzy wyniosły ponad 6,3 mln zł" - zaznaczyła prokurator.
Jak ustalono, przestępcy wykorzystywali istniejące zwolnienie z podatku akcyzowego alkoholu etylowego skażonego, który jest stosowany do produktów nieprzeznaczonych do spożycia przez ludzi. "Dzięki temu cena hurtowa litra, wyprodukowanego na bazie takiego alkoholu, rozcieńczalnika spirytusowego była co najmniej kilkunastokrotnie niższa aniżeli cena litra spirytusu konsumpcyjnego" - wyjaśniła Sieradzka.
Dodała, że oskarżeni kupowali zwolniony z akcyzy rozcieńczalnik spirytusowy będący w rzeczywistości skażonym alkoholem etylowym, następnie - poprzez proste reakcje chemiczne z wykorzystaniem składników popularnych środków czyszczących - usuwali substancje skażające. "W efekcie tego zabiegu rozcieńczalnik tracił gorzki smak, bywało jednak, że pozostałości skażalnika nadawały spirytusowi grejpfrutowy posmak" - relacjonowała prokurator.
Aktem oskarżenia objęto łącznie 16 osób. Większość z nich miała działać w dwóch zorganizowanych grupach przestępczych. Jedna z nich zajmowała się produkcją, a druga sprzedażą nielegalnego spirytusu. "W wyniku działalności oskarżonych na rynek trafiło prawie 160 tys. litrów spirytusu z nielegalnego odkażania, czym narażono na uszczuplenie należność publicznoprawną z tytułu podatku akcyzowego w kwocie ponad 6,3 mln zł" - zaznaczyła Sieradzka.
Przywódcom grup przestępczych grożą kary do 10 lat więzienia. Do aktu oskarżenia dołączono wnioski o dobrowolne poddanie się karze, jakie złożyło 13 oskarżonych. "Część z nich zostało już rozpatrzonych, wrocławski sąd wymierzył skazanym kary pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 2 i pół roku z warunkowym zawieszeniem, oraz grzywny w wysokości od 4,5 tys. do 40 tys. złotych" - powiedziała prokurator.(PAP)
jsz/ pz/
