Opolski urząd miasta zrezygnował z budowania - w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego - podziemnego miejskiego parkingu. Projekt okazał się zbyt drogi, zamiast tego powstaną tradycyjne parkingi - powiedział PAP rzecznik prezydenta Opola, Mirosław Pietrucha.
Parking miał powstać pod placem Kopernika, naprzeciw głównego budynku Uniwersytetu Opolskiego, obok galerii handlowej. Opolski ratusz chciał przeznaczyć na jego budowę ok. 5 milionów zł - maksymalnie do 30 proc. planowanych kosztów. Resztę miała wyłożyć prywatna firma. Po pierwszym etapie wyboru oferty w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego okazało się, że taki wkład finansowy miasta to za mało, by projekt mógł komercyjnie funkcjonować. Z ocen ekspertów i z przebiegu negocjacji wynika, że aby projekt mógł być zrealizowany, miasto musiałoby wydać ok. 17 milionów zł.
"Dodatkowo musielibyśmy radykalnie zwiększyć opłaty w miejskiej strefie płatnego parkowania i rozważyć poszerzenie samej strefy, żeby wymusić zainteresowanie podziemnym parkingiem. Te warunki są niewykonalne, stąd decyzja, żeby nie realizować tego projektu" - argumentował Pietrucha. Obecnie w strefie A w centrum miasta opłata za godzinę parkowania wynosi 2 zł, w strefie B złotówkę.
Rzecznik zaznaczył, że zamiast parkingu podziemnego powstaną tradycyjne miejsca postojowe. Według wstępnej oceny ratusza, w Opolu jest 12 lokalizacji, gdzie może powstać ok. 2,5 tys. miejsc parkingowych. "Lokalizacje w centrum i na osiedlach mieszkaniowych są już przygotowane. Tereny są gminne, aby uniknąć kosztów wykupu gruntów, i nie wymagają zmian planu zagospodarowania przestrzennego" - wyjaśnił Pietrucha.
Podkreślił, że 5 milionów zł zaplanowane w budżecie na parking podziemny wystarczy na budowę tradycyjnych miejsc postojowych. "Na początku roku ruszy przygotowywanie dokumentacji potrzebnej do budowy, pierwsze parkingi powstaną również w przyszłym roku, kolejne w następnych latach" - zapowiedział rzecznik.(PAP)
jsz/ je/
