Sąd Okręgowy w Opolu uchylił w piątek postanowienie sądu rejonowego dotyczące rejestracji Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej i nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy.
Sprawą w grudniu ub. roku zajmował się Sąd Najwyższy, który zakwestionował rejestrację stowarzyszenia argumentując, że może być ona drogą do uznania mniejszości narodowej.
Sędzia SO w Opolu Irena Leszczyńska uzasadniała w piątek, że wykładania prawa, jaką w tej sprawie dokonał SN, daje podstawę do przyjęcia apelacji prokuratury okręgowej z Opola, która zaskarżyła postanowienie o rejestracji stowarzyszenia.
Sędzia tłumaczyła, że sąd odwoławczy nie może wydać w tej sprawie orzeczenia merytorycznego, bo sprawa ta jest sprawą rejestrową, a sąd odwoławczy nie jest sądem rejestrowym i nie jest władny dokonywać w rejestrze jakiegokolwiek wpisu. "Sąd rejonowy w Opolu od nowa rozpozna sprawę przy uwzględnieniu stanowiska Sądu Najwyższego" - mówiła Leszczyńska.
Szef Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej Piotr Długosz tak skomentował piątkowe postanowienie: "Gra idzie na zmęczenie materiału. Czekamy na wyczerpanie drogi prawnej w Polsce, wierzymy, że rejestracja stowarzyszenia zostanie utrzymana. Jeśli nie, to zwrócimy się do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i będziemy wykorzystywać inne formy działań prawnych" - mówił Długosz, odwołując się m.in. do planów dotyczących akcji zbierania 100 tys. podpisów pod obywatelskim projektem wprowadzenia zapisu o śląskiej mniejszości etnicznej do ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych.
Pierwotnie postanowienie o wpisie SONŚ do KRS wydał w grudniu 2011 r. opolski sąd rejonowy i utrzymał je w mocy Sąd Okręgowy w Opolu. 5 grudnia - wskutek skargi kasacyjnej opolskiej prokuratury - SN uchylił postanowienie o wpisie, nakazując sądowi okręgowemu ponowne rozpatrzenie sprawy.(PAP)
(planujemy kontynuację tematu)
kat/ as/ mow/