Kilkuset opolan uczestniczyło w czwartek w obchodach Święta Niepodległości. Pod pomnikiem Bojowników o polskość Śląska Opolskiego był szwadron kawalerii, apel pamięci, salwa honorowa i przemówienia. Po części oficjalnej odbył się piknik niepodległościowy.
"11 listopada częściej niż zwykle wymieniamy słowo Ojczyzna, ciesząc się, że jest wolna i niepodległa. Jako państwo, jako naród i indywidualnie możemy realizować cele śmiałe, niegdyś nieosiągalne. Nie musimy się zmagać z zewnętrznym wrogiem, lecz głównie z naszymi słabościami. Czy damy radę? Niech Święto Niepodległości da nam siłę" - mówił pod pomnikiem wojewoda opolski, Ryszard Wilczyński.
Uroczystość poprzedziła msza św. w opolskiej katedrze i przemarsz pocztów sztandarowych w asyście szwadronu kawalerii.
Po części oficjalnej opolanie świętowali na pikniku niepodległościowym. Na Rynku wystąpiły zespoły z regionu, dużym powodzeniem cieszyły się też atrakcje kulinarne - grochówka, bigos i śląski kołocz. Do stoisk ustawiła się długa kolejka.
Na estradzie wystąpiły orkiestry dęte, i męski kwartet wokalny. Żeby wszyscy uczestnicy uroczystości mogli razem z wokalistami śpiewać patriotyczne pieśni, organizatorzy przygotowali specjalne śpiewniki. "Te pieśni są nam wszystkim doskonale znane, śpiewniki są tylko przypomnieniem dla zapominalskich, którzy mogą nie znać całości tekstu" - zaznaczyła Alina Bruska, kierownik działu organizacji imprez Narodowego Centrum Polskiej Piosenki w Opolu - współorganizatora pikniku.(PAP)
jsz/ hes/