W Opolu zarejestrowano sześcioro kandydatów na stanowisko prezydenta miasta. O fotel w Ratuszu ubiega się czterech kandydatów partyjnych i dwóch z komitetów wyborczych wyborców. Wśród pretendentów jest jedna kobieta.
O reelekcję w stolicy województwa ubiega się pełniący funkcję od dwóch kadencji Ryszard Zembaczyński (PO). Kandydat startuje pod hasłem "Kocham Opole", w swoim programie zapowiada, że jego celem na następną kadencję będzie dalszy rozwój miasta - szczególnie jako gospodarczego i kulturalnego centrum regionu - "aby mieszkańcom żyło się w nim lepiej".
Prezydent ma poparcie PO mimo toczącego się w sądzie w Bielsku-Białej procesu, w którym zasiada na ławie oskarżonych. Sprawa dotyczy czasów, gdy kierował oddziałem jednego z banków w Opolu; miał - zdaniem prokuratury - przekroczyć uprawnienia przy udzieleniu 1,5 mln zł kredytu.
Jedyną kobietą w gronie pretendentów jest kandydatka PiS Violetta Porowska. Jej hasło wyborcze to "Zwalniamy hamulec, ruszamy do przodu" - "hamulcem" lub "hamulcowym" w lokalnych mediach nazywany jest złośliwie urzędujący prezydent. Receptą na panujący - zdaniem Porowskiej - w mieście zastój jest "nowoczesna wizja, zespół otwartych, mądrych ludzi, wsłuchanie się w głosy i potrzeby opolan, odwaga w podejmowaniu decyzji" - czytamy na internetowej stronie kandydatki.
Kolejnym partyjnym kandydatem jest opolski poseł SLD i szef partii na Opolszczyźnie Tomasz Garbowski. Prowadzi kampanię z szerokim wykorzystaniem internetu. Aby poznać potrzeby obywateli, kandydat posłużył się sondażem. Według badania największe uciążliwości dla opolan to brak wystarczającej ilości miejsc parkingowych i nagromadzenie remontów ulic w jednym czasie, przez co dochodzi do paraliżu ruchu w mieście.
Opolskie PSL wystawiło do walki o prezydencki fotel wiceprezesa wojewódzkiej organizacji Jarosława Kowalczyka. W kampanii wyborczej chce łamać stereotyp postrzegania partii ludowców jako typowo wiejskiej. Zamierza też poruszyć istotne dla środowiska akademickiego kwestie - w tym dostępu opolan do szerokopasmowego internetu. Kowalczyk był już raz rywalem urzędującego prezydenta. W 2006 roku uzyskał niespełna 2-proc. poparcie.
Pozostali kandydaci to osoby zgłoszone przez komitety wyborcze wyborców. Alojzy Drewniak startujący pod szyldem "Razem dla Opola" chce, żeby stolica województwa była miastem otwartym, nowoczesnym, przedsiębiorczym z bogatym życiem kulturalnym i naukowym. Drewniak zapowiada też reformę systemu komunikacji, w tym budowę parkingów w systemie "parkuj i jedź", stworzenie sieci ścieżek rowerowych oraz zamknięcie ścisłego centrum dla ruchu samochodowego.
Ostatni zgłoszony i zarejestrowany kandydat to Ryszard Galla (zbieżność imienia i nazwiska z posłem Mniejszości Niemieckiej przypadkowa) z komitetu "Niezależni". Pretendent obiecuje dla miasta nowe inwestycje, a także wypromowanie Opola w dziedzinie biznesu, edukacji, kultury, sportu i turystyki. Wcześniej Galla bezskutecznie walczył już o fotel parlamentarzysty, radnego, a także o mandat w sejmiku województwa. (PAP)
jsz/ mok/ bk/
