W opolskiej prokuraturze zakończyło się przesłuchanie b. opolskiej posłanki SLD, Aleksandry J. Postawiono jej trzy zarzuty przyjęcia korzyści majątkowych. Podejrzana złożyła wyjaśnienia, nie przyznaje się do zarzutów - poinformowała dziennikarzy rzeczniczka opolskiej prokuratury okręgowej, Lidia Sieradzka.
"Decyzje o tym, czy będziemy wnioskować o środki zapobiegawcze, i jakie będą te ewentualne środki podejmiemy jutro" - podkreśliła rzeczniczka. Dodała, że b. poseł została odwieziona do aresztu. "Aleksandra J. jest zatrzymana do dyspozycji prokuratury na 48 godzin" - wyjaśniła.
Aleksandra J. została zatrzymana w czwartek rano przez Centralne Biuro Śledcze. Miała przyjąć łącznie ponad 500 tys. zł. "Są tu korzyści od dwóch pośredników ubezpieczających majątek elektrowni - 90 tys. i ponad 400 tys., a także 8 tys. od Stanisławy Ch. (b. szefowa opolskiego oddziału firmy, która ubezpieczała elektrownię)" - relacjonowała Sieradzka. (PAP)
jsz/ pz/
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
