Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Opole: Zmiany w sztuce wymuszają zmianę sposobu jej prezentowania

0
Podziel się:

Zmiany w sztuce wymuszają zmianę sposobu jej prezentowania - to jedna z tez
dwudniowej konferencji pt. "Nowa przestrzeń dla sztuki", którą zorganizowała Galeria Sztuki
Współczesnej w Opolu. Konferencja zakończyła się w piątek.

Zmiany w sztuce wymuszają zmianę sposobu jej prezentowania - to jedna z tez dwudniowej konferencji pt. "Nowa przestrzeń dla sztuki", którą zorganizowała Galeria Sztuki Współczesnej w Opolu. Konferencja zakończyła się w piątek.

Jak powiedział PAP obecny na konferencji rzeźbiarz, krytyk sztuki i wykładowca wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych prof. Zbigniew Makarewicz, kiedyś wystarczył kawałek ściany w pałacu czy kościele by wyeksponować obraz oraz kawałek podłogi dla rzeźby. Prace współczesnych plastyków wymagają nie tylko miejsca, ale też światła, odpowiedniej akustyki i przestrzeni. "Dziś miejsca ekspozycji stają się celami samymi dla siebie" - skwitował prof. Makarewicz.

Jego zdaniem przestrzeń dla sztuki powinna być w obecnej rzeczywistości przedłużeniem przestrzeni domowej. Jak zaznaczył prof. Makarewicz powinno być tak choćby dlatego, że w ostatnich dziesięcioleciach awansowały nowe warstwy społeczne, które nie mieszkają w dworach czy pałacach. Trzeba im zatem stworzyć miejsca, w których będą mieć możliwość obcowania z pracami twórców. "Trzeba tak aranżować i pokazywać sztukę, by do niej przyciągać. Choćby po to, by kształtować za jej pomocą kulturę estetyczną społeczeństwa, bo jest ona w złym stanie. Świadczy o tym na przykład to, jak wyglądają nasze miasta" - powiedział prof. Makarewicz.

Dyrektor opolskiej Galerii Sztuki Współczesnej Anna Potocka zwróciła uwagę, że przestrzeń - muzeów czy galerii - w których prezentowana jest sztuka może dziś również stanowić wymierną wartość dla miast czy regionów. Zdaniem Potockiej mamy dziś do czynienia z "przemysłem kultury", który jak każdy przemysł nastawiony jest na rezultat. "Niekoniecznie musi on być mierzony wynikiem finansowym, ale na przykład zwiększającym się zainteresowaniem placówką i wzrastającą liczbą jej odwiedzin" - podsumowała.

Dlatego - dodała Anna Potocka - opolskiej Galerii Sztuki Współczesnej tak zależy na rozbudowie 1000-metrowego budynku, w którym są trzy sale wystawiennicze na nową, czterokrotnie większą siedzibę z zapleczem technicznym. Projekt rozbudowy Galerii, wybrany już w konkursie, czeka na realizację. Koszt - 22 mln zł. "Mam nadzieję, że uda się go zrealizować. Budowa dróg, stadionów czy przedszkoli jest dla rozwoju miasta ważna. Ale równie ważna jest rozbudowa miejsc kultury" - stwierdziła Potocka.

Podczas dwudniowej konferencji muzealnicy i architekci m.in. z Wrocławia, Łodzi, Torunia czy Warszawy mówili m.in. o instalacjach i wystawach zaaranżowanych w reprezentowanych przez nich placówkach.

Pojawiła się również prezentacja dotycząca dotychczasowej działalności i projektu budowy Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie.

Nie zabrakło - w oficjalnych dyskusjach i kuluarowych rozmowach - odniesienia do zerwania umowy przez urząd miasta Warszawy z autorem projektu Muzeum Sztuki Nowoczesnej Christianem Kerezem.

Architekt z Wrocławia, wykładowca Wydziału Architektury Politechniki Wrocławskiej i krytyk architektury Roman Rutkowski stwierdził, że do realizacji projektu Kereza jego zdaniem nie dojdzie, bo zderzył się "chaos panujący w instytucjach miasta Warszawy" z pryncypialnym podejściem architekta, który jest "trudną osobowością, ale i perfekcjonistą w tym co robi".

"Warszawa rozpisuje konkursy, których potem nie realizuje, od lat nie może sobie poradzić z formalnościami takimi jak plan miejscowy. Tymczasem Kerez to idealista dbający o każdy szczegół" - mówił Rutkowski. I dodał: - "Wielka szkoda, że ten budynek nie powstanie. To architektoniczny majstersztyk".

Prezes opolskiego oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich "SARP" Antoni Domicz informację o zerwaniu kontraktu z Kerezem przez Warszawę uznał za "porażającą". "Muzeum projektu Kereza w Warszawie byłoby wielkim manifestem klasy i kultury oraz szansą na zmianę wizerunku miasta poprzez sztukę. Jeśli nie powstanie Warszawa tę szansę straci" - skwitował Domicz. (PAP)

kat/ abe/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)