Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Opolskie: Archeolodzy przy remontach ulic odkrywają dawny Namysłów

0
Podziel się:

Fragmenty miejskich umocnień oraz pozostałości studni, kramów i pracowni
skórniczej odkryli archeolodzy przy przebudowie ulic centrum Namysłowa. Naukowcy spodziewają się
kolejnych odkryć, które uzupełnią wiedzę o średniowiecznej historii tego miasta.

Fragmenty miejskich umocnień oraz pozostałości studni, kramów i pracowni skórniczej odkryli archeolodzy przy przebudowie ulic centrum Namysłowa. Naukowcy spodziewają się kolejnych odkryć, które uzupełnią wiedzę o średniowiecznej historii tego miasta.

Jak powiedziała PAP nadzorująca prace w Namysłowie archeolog z Uniwersytetu Opolskiego, dr Magdalena Przysiężna-Pizarska, wykopy związane z prowadzoną przez miejscowy samorząd przebudową nawierzchni ulic historycznego centrum zaczęły się w maju. Podczas prac kanalizacyjnych lub tzw. korytowania, czyli odsłaniania wierzchniej warstwy gruntu pod nowe nawierzchnie, archeolodzy zaglądają pod ziemię - co najmniej na 40 cm w głąb.

Podczas dotychczasowych prac we wschodniej części centrum - przy ul. Obrońców Pokoju przy Bramie Krakowskiej - odkryli w ten sposób m.in. studnię, fragment murów obronnych i budynek przedbramny. Po drugiej stronie starówki, w rejonie ul. Chrobrego, archeolodzy przypuszczają, że wraz z postępami budowlańców przybliżają się do fragmentów założenia obronnego dawnej twierdzy Namysłów.

"Patrząc od strony torów mamy umocnienia związane z twierdzą, potem są umocnienia fosy, być może jeszcze jakiś fragment związany z browarem. Na razie jest to jednak mały wykop pod kanalizację deszczową. Czekamy, aż ekipy zaczną odsłaniać całą ulicę i wtedy będziemy mieć pełny obraz założeń architektonicznych, które już się tam ukazują" - wyjaśniła Przysiężna-Pizarska.

Jednym z najistotniejszych odkryć ostatnich tygodni jest datowana na XIV-XV wiek pracownia skórnicza, gdzie udało się znaleźć bardzo liczne fragmenty zachowanych podeszew, piętek, łączeń, ścinków i skrawków. Ten bogaty materiał będzie można porównać z zebranym w innych podobnych pracowniach na Opolszczyźnie, jak w opolskim Ostrówku czy z ubiegłorocznego odkrycia w Byczynie.

Kolejne odkrycia następują w szybkim tempie. Choć trudno to na razie dokładnie określić na podstawie niewielkiego odsłoniętego fragmentu, w ubiegłym tygodniu prace przy rynku pokazały fragmenty założeń prawdopodobnie kramów lub być może pracowni znajdujących się bezpośrednio przy budynku ratusza.

"Jednocześnie przy ul. 3 Maja zbliżamy się do byłego kościoła ewangelickiego, gdzie być może natrafimy na jakieś założenia związane z samym kościołem i cmentarzem, który tam powinien się znajdować. To elementy ogromnej całości - odkrycia bardzo ważne ze względu na charakter średniowiecznego miasta" - oceniła specjalistka.

"Nie spodziewaliśmy się założeń obronnych czy fortecy, spodziewaliśmy się budynku bramnego czy jakichś umocnień typu fosy. To, co wyszło, wzbogaca materiał informacyjny, jaki posiadaliśmy zarówno z rycin, jak i tekstów źródłowych" - wskazała Przysiężna-Pizarska. Wyjaśniła, że zwykle źródła, jak w przypadku Namysłowa np. "Topographia Silesiae" Friedricha Bernharda Wernera czy ryciny niemieckich rysowników, dają specjalistom tylko częściową wiedzę - nie zawierają bowiem wszystkiego, co można znaleźć pod ziemią.

"Nie spodziewaliśmy się, że ten materiał będzie pojawiał się tak sukcesywnie. (...) Nie wiedzieliśmy, że uda się złapać te elementy związane z kramami czy pracowniami bezpośrednio przy ratuszu - takie elementy zazwyczaj nie zachowują się, a tutaj akurat dały o sobie znać zaraz pod warstwą 40 cm" - zaznaczyła Przysiężna-Pizarska.

Projekt inwestycyjny w centrum Namysłowa zaplanowany jest na dwa lata, jednak prace ziemne zakończą się najprawdopodobniej z końcem listopada. "Na pewno na koniec powstanie szczegółowe opracowanie" - zapewniła specjalistka.

Dr Przysiężna-Pizarska pracuje jako archeolog na Śląsku od jedenastu lat. Przyznaje, że za każdym razem, gdy odkrywa coś nowego, co można pokazać i opowiedzieć mieszkańcom, ich zaciekawienie i zdziwienie daje jej wiele satysfakcji. Część z dokonanych w tym roku odkryć zapewne trafi do reaktywowanego namysłowskiego muzeum. Placówka ma mieścić się w budynku dawnej szkoły ewangelickiej, którego remont niedawno się rozpoczął.(PAP)

mtb/ hes/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)