W Brzegu na Opolszczyźnie po raz 17. spotkali się uczestnicy Festiwalu Piosenki Angielskiej. Rywalizację młodych artystów o udział w finale "Szansy na sukces" i wycieczkę do Brukseli wygrała Marta Ławska z Bełchatowa.
Imprezę - jako kontrę dla zielonogórskiego Festiwalu Piosenki Radzieckiej - wymyślił w latach 90. nauczyciel angielskiego z brzeskiego liceum im. Zbigniewa Herberta, Wojciech Toporowski. "Pomyślałem sobie, że skoro +w jedynie słusznych czasach+ udawało się z piosenką radziecką w Zielonej Górze, to może - w rewanżu - uda się też z angielską w Brzegu" - wspominał w rozmowie z PAP.
Pierwsze festiwale miały charakter lokalny i odbywały się w sali gimnastycznej brzeskiego liceum. Impreza rozwijała się, zyskała zasięg ogólnopolski, a od piątej edycji staje się coraz bardziej popularna i rozpoznawalna. "Duża w tym zasługa Elżbiety Skrętkowskiej - producenta programu +Szansa na sukces+, której nasz pomysł przypadł do gustu, i od tej pory jedną z głównych nagród jest udział w finałowym koncercie +Szansy+ w Sali Kongresowej" - powiedział Toporowski.
Również od piątej edycji do organizacji festiwalu włączył się mieszkający niedaleko Brzegu Paweł Kukiz. Artysta - lider zespołu Piersi - zasiada w jury festiwalu, a w tym roku dał razem z zespołem koncert, z którego dochód - łącznie z honorarium grupy - zostanie przeznaczony na pomoc powodzianom na Opolszczyźnie.
Wśród laureatów brzeskiego festiwalu są artyści, którzy dziś całkiem dobrze radzą sobie w show biznesie - m.in. robiąca karierę w Hollywood aktorka Alicja Bachleda-Curuś, która wygrała czwartą edycje imprezy. "Naszymi laureatami są także Dominika Gawęda - obecna wokalistka Blue Cafe, Paulla Ignasiak, czy Georgina Tarasiuk. Można powiedzieć, że mamy szczęśliwą rękę do artystów" - zaznaczył Toporowski.(PAP)
jsz/ ala/