Koźle (PAP) - Na powstającej w Kędzierzynie-Koźlu pierwszej w woj. opolskim cerkwi prawosławnej poświecono w sobotę krzyże. Parafię prawosławną, która kupiła od gminy remontowany obecnie budynek z przeznaczeniem na miejsce kultu, utworzono w Kędzierzynie-Koźlu w ub. roku.
Dwa krzyże przywiezione ze Lwowa na Ukrainie, umieszczono na charakterystycznych cerkiewnych kopułach. Poświęcił je w sobotę prawosławny Arcybiskup Wrocławski i Szczeciński Jeremiasz. Zrobił to ze specjalnego dźwigu, który wyniósł go na wysokość zamontowanych na dachu kopuł. Te ostatnie to, jak wyjaśniał starosta kędzierzyńskiej parafii prawosławnej Włodzimierz Jaroszuk, dzieło rzemieślnika z Bierawy, miejscowości pod Kędzierzynem-Koźle.
Jaroszuk dodał, że sobotnia uroczystość była niezwykle ważna dla społeczności prawosławnych wiernych z Oposzczyzny. "To było tak duże przeżycie, że nie powstrzymałem łez" - zaznaczył. W uroczystości wzięło udział kilkudziesięciu parafian kościoła prawosławnego, przedstawiciele władz Kędzierzyna-Koźla i tamtejszego powiatu oraz zaproszeni duchowni kościołów rzymsko-katolickiego i ewangelickiego. Proboszcz parafii Ikony Bogurodzicy Wszystkich Strapionych Radości w Kędzierzynie-Koźlu ks. Stanisław Strach powiedział PAP, że sobotnia uroczystość miała charakter prestiżowy. Jest to - tłumaczył - obrzęd oddzielny od poświęcenia cerkwi. Prawosławna parafia w Kędzierzynie-Koźlu powstała we wrześniu 2012 roku. W maju ub. roku odkupiła od gminy budynek przy ul. Kościelnej, który jest obecnie adaptowany na cerkiew. Wcześniej pełnił rolę domu dwurodzinnego, od dawna niezamieszkanego. Budynek ten, zgodnie z przepisami, miasto odsprzedało parafii na cele kultu religijnego za jeden procent jego wartości, czyli nieco ponad
1,3 tys. zł. Remont przyszłej świątyni zaczął się w październiku ub. roku. Według ks. Stracha, budynek był w tak złym stanie, że na początek rozebrano go niemal w całości, zostawiając tylko cztery ściany. Z placu budowy wywieziono ok. 100 ton gruzu. Potem dobudowano górną kondygnację, na której ma być zaaranżowane mieszkanie dla duchownego. Na dole, na ok. 100 m. kw., ma być natomiast cerkiew i dwa dodatkowe pomieszczenia - kancelaria oraz pokój techniczny. Podczas prac remontowych wylano podłogi i wykonano dach, na którym umocowano dwie charakterystyczne kopuły i właśnie dwa święcone w sobotę krzyże. Ocieplono też budynek. Ks. Strach podał, że do zrobienia został jeszcze m.in. środek świątyni - wraz z wystrojem, jej fasada, instalacja elektryczna oraz część prac wodno-kanalizacyjnych. Koszty remontu wstępnie szacowano na ok. 200 tys. zł. Ks. Strach mówił, że spodziewano się jednak, iż nie będzie konieczności całkowitej rozbiórki dachu. Ta jednak okazała się niezbędna, co podniosło koszty do 250-260 tys. zł.
Pieniądze na remont budynku adaptowanego na cerkiew pochodzą wyłącznie ze zbiórek prowadzonych wśród wiernych. Z ubiegłorocznej, ogólnopolskiej, udało się zgromadzić ponad 30 tys. zł. Ks. Strach podkreślił, że duże wsparcie parafia dostaje też od mieszkańców Kędzierzyna-Koźla i okolic, niekoniecznie wyznania prawosławnego. Duchowny dodał, że postęp prac remontowych zależy od finansów. Mówił, że liczy, iż pierwsze nabożeństwa w nowej cerkwi będą się mogły odbyć już w Wielkanoc - w kwietniu, jeszcze zanim świątynia zostanie zupełnie wyremontowana i urządzona. Do 2012. roku w woj. opolskim nie było ani cerkwi ani parafii prawosławnej. Kędzierzyńska parafia podlega jednej z sześciu w kraju diecezji prawosławnych: wrocławsko-szczecińskiej. Liturgie odbywają się tu raz na dwa tygodnie, tymczasowo w kościele ewangelicko-augsburskim przy ul. Głowackiego. Według danych z Rocznika Statystycznego GUS z 2012 r. Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny liczy ponad 504 tys. wiernych. (PAP) kat/ par/
