W sobotę na tory Opolszczyzny wyruszył Opolski Ekspres Dęty. Szynobus z czterema orkiestrami dętymi przejechał trasę Opole-Zawadzkie i z powrotem. Po drodze na stacjach kolejowych muzycy grali przeboje muzyki marszowej i popularnej.
Do muzycznego pociągu na opolskim Dworcu Głównym wsiedli muzycy Orkiestry Politechniki Opolskiej, Orkiestry Dętej Zespołu Szkół Elektrycznych im. Kościuszki w Opolu, Jemielnickiej Orkiestry Dętej i zespołu EL12 Opole Politechnice Band. "Orkiestry i obsługa zajmują połowę miejsc w szynobusie, reszta składu jest dla naszych gości" - powiedział PAP dyrygent i pomysłodawca przedsięwzięcia, Przemysław Ślusarczyk.
Ideą akcji "Kolej na orkiestrę, czyli Opolski Ekspres Dęty" jest promocja kolei jako masowego przewoźnika, prezentacja uzdolnionej muzycznie młodzieży, ale przede wszystkim promocja Opolszczyzny. "Chociaż akcja odbywa się na terenie województwa, na pewno osiągnęła swój cel, bo stała się głośna poza granicami Opolszczyzny, a wejściówki na nasze muzyczne podróże rozchodzą się błyskawicznie" - zaznaczył Ślusarczyk.
W repertuarze prezentowanym na stacjach kolejowych podczas półgodzinnych postojów jest tradycyjna muzyka orkiestr dętych - marsze i muzyka paradna, ale też przeboje muzyki popularnej, jak choćby dixielandowy "Tiger Rag" czy "The Final Countdown" zespołu Europe i "Sex Bomb" Toma Jonesa.
"Ludzie reagują bardzo pozytywnie na nasze występy. Staramy się, żeby było przyjemnie, żeby ludzie się z nami nie nudzili" - podkreślił dyrygent.
Sobotni przejazd Opolskiego Ekspresu Dętego to druga podróż muzycznego pociągu w tym roku. W maju muzycy grali dla słuchaczy na trasie Opole-Kędzierzyn i z powrotem. W maju i czerwcu roku 2010 - w nieco mniejszym składzie - artyści przejechali pętlę Opole-Kluczbork-Olesno-Namysłów-Opole i Opole-Brzeg-Nysa-Tułowice-Opole.(PAP)
jsz/ hes/
