Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Opolskie: Policja ostrzega przed oszustami oferującymi sygnety z tombaku

0
Podziel się:

Opolska policja przestrzega przed oszustami, którzy zatrzymują kierowców i
proszą o pieniądze, dając w zastaw rzekomo złote sygnety. W środę zatrzymano 30-latka, który w
zamian za 200 euro wręczył mieszkance Małopolski trzy sygnety z tombaku.

*Opolska policja przestrzega przed oszustami, którzy zatrzymują kierowców i proszą o pieniądze, dając w zastaw rzekomo złote sygnety. W środę zatrzymano 30-latka, który w zamian za 200 euro wręczył mieszkance Małopolski trzy sygnety z tombaku. *

Mężczyzna zatrzymał mieszkankę województwa małopolskiego wracającą z Niemiec na autostradzie A4, w okolicach węzła w Dąbrówce Górnej. "Przedstawił się jako przedsiębiorca z Niemiec i powiedział, że zgubił dokumenty i pieniądze, i nie ma za co zatankować samochodu oraz kupić jedzenia dzieciom znajdującym się w samochodzie" - relacjonował w czwartek rzecznik krapkowickiej policji st. asp. Jarosław Waligóra.

Zatrzymana kobieta postanowiła pomóc 30-latkowi i dała mu 200 euro, biorąc w zastaw trzy - w jej przekonaniu - złote sygnety. Mężczyzna, by się uwiarygodnić, dał też kobiecie wizytówkę i zapewnił, że jak tylko wróci do Niemiec, odda jej pieniądze.

Gdy kobieta sprawdziła sygnety, okazało się, że są z tombaku. Powiadomiła policję, która zatrzymała oszusta w jednym z zajazdów na terenie powiatu brzeskiego.

Podczas przeszukania policjanci znaleźli u niego kolejne 22 sygnety z tombaku i fikcyjne wizytówki. "Zatrzymany, obywatel Rumunii, w środę usłyszał zarzut oszustwa, do którego się przyznał" - przekazał Waligóra. Grozi za to do 8 lat pozbawienia wolności.

Rzecznik opolskiej policji Maciej Milewski powiedział, że w lipcu policjanci zatrzymali 10 oszustów oferujących sygnety z tombaku jako złote. W związku z powtarzającymi się oszustwami tego typu policja apeluje o ostrożność w kontaktach z nieznajomymi osobami. (PAP)

kat/ itm/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)