Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Opolskie: Poseł Andrzej Buła kandydatem na marszałka województwa

0
Podziel się:

Posła Andrzeja Bułę (PO) zaproponowała koalicjantom w czwartek na stanowisko
marszałka woj. opolskiego Platforma Obywatelska. Poprzedni marszałek z PO - Józef Sebesta -
zrezygnował w poniedziałek z funkcji z powodów zdrowotnych.

Posła Andrzeja Bułę (PO) zaproponowała koalicjantom w czwartek na stanowisko marszałka woj. opolskiego Platforma Obywatelska. Poprzedni marszałek z PO - Józef Sebesta - zrezygnował w poniedziałek z funkcji z powodów zdrowotnych.

Poseł Buła został oficjalnie przedstawiony jako kandydat na stanowiska marszałka na czwartkowym spotkaniu koalicji, którą w sejmiku woj. opolskiego PO tworzy z Mniejszością Niemiecką i PSL.

Szef PO w regionie poseł Leszek Korzeniowski mówił po czwartkowym spotkaniu, iż "jest przekonany, że kandydat zrobił dobre wrażenie na obydwu partnerach". W rozmowie z PAP dodał, że kandydatura ta została uzgodniona z premierem Donaldem Tuskiem.

"Nas do siebie poseł Buła przekonywać nie musiał, bo go znamy" - zapewniał wiceminister spraw wewnętrznych i szef PSL na Opolszczyźnie Stanisław Rakoczy.

Szef Mniejszości Niemieckiej w sejmiku Norbert Rasch zapowiedział, że na poniedziałek zaplanowano spotkanie Buły z jego klubem. "Jest wiele merytorycznych spraw, o które chcemy zapytać - np. budżet czy układ kompetencyjny" - dodał.

Przy okazji zmiany na stanowisku marszałka Mniejszość Niemiecka chciałaby wywalczyć dla siebie drugie miejsce w pięcioosobowym zarządzie. Na czwartkowym spotkaniu PO na to jednak nie przystała, rozmowy w tej sprawie mają się jeszcze toczyć w najbliższych dniach.

Obecnie PO ma w zarządzie trzech członków, a PSL i Mniejszość Niemiecka po jednym. W 30-osobowym sejmiku PO ma 12 radnych, Mniejszość Niemiecka - 6 a PSL - 3.

"Dyskusja idzie w dobrym kierunku, choć trzeba przyznać że z tą na nowo układaną koalicją jest trochę jak z nową narzeczoną - targujemy się o wiano" - żartował Korzeniowski. "Żeby była jasność - my pozostajemy przy swoim stanowisku, czyli utrzymaniu składu zarządu w takim kształcie jaki został wypracowany i podpisany trzy lata temu, gdy nawiązywaliśmy tę koalicję. Arytmetyczne wyliczenia pokazują, że racja jest po naszej stronie" - dodał.

Szef opolskiego PSL dopowiedział, że "konsensus między PO a Mniejszością Niemiecką jest blisko" i nie widzi powodu, by mieszać się w ustalenia obu partnerów.

Rakoczy i Korzeniowski zapewnili też, że nie zamierzają wymieniać dotychczasowych swoich członków zarządu. Z ramienia PSL ma w nim pozostać Antoni Konopka, a z PO - Barbara Kamińska i Tomasz Kostuś. Rasch też dodał, że przedstawicielem mniejszości ma być nadal Roman Kolek. Pytany o drugą osobę uznał, że jej nazwisko padnie dopiero po zakończeniu rozmów w tej sprawie.

Korzeniowski przyznał, że przedmiotem dyskusji może być również kwestia nadzoru konkretnych członków nad poszczególnymi departamentami w urzędzie marszałkowskim. Według niego wszelkie zmiany w tej kwestii powinny być omówione w ciągu miesiąca. Potem koalicjanci podpiszą aneks do obowiązującej umowy, w którym zostaną one zapisane.

Poseł PO zapewnił, że "nie ma w ogóle potrzeby", by rozmawiać o innym układzie koalicyjnym. Wtórował mu Rakoczy. "Jesteśmy poważnymi ludźmi, nie będziemy o żartach rozmawiać; zacytuję posła Żelichowskiego: koalicja trwa i trwa mać" - skwitował szef opolskiego PSL.

Andrzej Buła w rozmowie z PAP, zapytany o swoją wizję pracy na stanowisku marszałka, powiedział, że "od dawna wyznaje zasadę, że należy żyć mądrością innych ludzi". "Autorytet ma się, gdy pozyskuje się do współpracy mądrzejszych od siebie w pewnych obszarach, a nie gdy człowiek boi się mieć koło siebie kogoś z większą wiedzą, bo może mu ta osoba zagrażać. Będę więc szukał takich ludzi do współpracy. Alfą i omegą być nie można, bo to się źle kończy" - dodał.

Jak powiedział PAP rzecznik PO w regionie Daniel Palimąka, aby Andrzej Buła mógł zostać marszałkiem najpierw rezygnację Sebesty musi przyjąć zwykłą większością głosów sejmik. Jego odwołanie oznacza rozwiązanie całego zarządu. Nowego marszałka sejmik musi powołać większością bezwzględną, czyli "za" musi zagłosować co najmniej 16 z 30 radnych. Dopiero później, na jego wniosek, zostanie powołany także zarząd. Specjalna sesja sejmiku, na którym decyzje te mają zapaść planowana jest na 12 listopada.

W miejsce Buły do parlamentu z listy opolskiej PO wejść miałby były parlamentarzysta tej partii, 28-letni obecnie Łukasz Tusk. W czwartek powiedział PAP, że nikt z jego ugrupowania nie rozmawiał z nim jeszcze na ten temat. Tusk pracuje obecnie w Agencji Nieruchomości Rolnych w Oleśnie. (PAP)

kat/ mok/ ura/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)