Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Opolskie: Przetargi na wybór firm śmieciowych - najwcześniej jesienią

0
Podziel się:

Najwcześniej jesienią opolskie gminy zaczną ogłaszać przetargi na wybór firm,
które będą wywozić odpady. Przed zastosowaniem nowych przepisów w sprawie odbioru śmieci opolskie
samorządy najbardziej obawiają się, czy poradzą sobie ze ściąganiem opłat.

Najwcześniej jesienią opolskie gminy zaczną ogłaszać przetargi na wybór firm, które będą wywozić odpady. Przed zastosowaniem nowych przepisów w sprawie odbioru śmieci opolskie samorządy najbardziej obawiają się, czy poradzą sobie ze ściąganiem opłat.

Gminy mają czas do końca roku na ustalenie stawek i regulacji, według których ma się odbywać wywóz śmieci. Do 1 lipca przyszłego roku w przetargu muszą być wybrane firmy, które zajmą się ich wywozem. Opłaty za odbiór śmieci mieszkańcy będą wtedy wpłacać gminom.

Burmistrz Brzegu Wojciech Huczyński ocenił, że im bardziej wgłębia się w treść nowych przepisów, tym więcej ma wątpliwości. "Na przykład w kwestii tego, jak rzetelnie zewidencjonować mieszkańców albo jak zapewnić sobie stuprocentową ściągalność opłat" - wyliczył.

Dodał też, że niejednoznaczny jest dla niego fakt, czy mając spółkę gminną zajmującą się gospodarką odpadami musi ogłaszać przetarg, w którym ta spółka może przegrać. Huczyński zaznaczył, że unijne przepisy mówią o tym, iż samorządy nie muszą rozpisywać takiego przetargu - mogą zadanie zlecić swojemu podmiotowi. "Zastanawiam się, czy (...) nie zlecić brzeskiemu Zakładowi Higieny Komunalnej na przykład na trzy lata zadania odbioru śmieci, a potem poczekać na pozew w tej sprawie i niech rozstrzygnie sąd" - skwitował.

Dlatego - dodał burmistrz Brzegu - z przetargiem na wybór firmy zaczeka do przyszłego roku. "Póki co do końca września chcemy mieć kalkulację cenową na mieszkańca" - stwierdził. Jego zdaniem opłata za wywóz śmieci może wynosić 15-20 zł miesięcznie od osoby.

Burmistrz Nysy Jolanta Barska szacuje, że opłaty mogą wynosić 10-15 zł za miesiąc. Na jaki wariant poboru opłat gmina się zdecyduje - jeszcze nie wiadomo. "Żadna z metod nie jest doskonała" - powiedziała.

Samorząd z Nysy przymierza się, by ostatnim kwartale tego roku ogłosić przetarg. Będzie w nim mogło wystartować Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej "EKOM" z Nysy.

Burmistrz podkreśliła, że mocną stroną przygotowań Nysy do nowych realiów dot. gospodarki odpadami jest otwarte dwa lata temu Regionalne Centrum Gospodarki Odpadami - Nysa w Domaszkowicach, które ma instalację do segregacji odpadów. Jej zdaniem największy kłopot będą mieć gminy ze ściąganiem opłat i dodatkowymi zadaniami administracyjnymi, bo to będzie wymagało zatrudnienia pracowników.

Gmina Opole powierzyła zarządzanie systemem gospodarowania odpadami własnej spółce - Zakładowi Komunalnemu Sp. z o.o. "Niezbędne do podjęcia przez radę miasta uchwały są w trakcie opracowania i będą gotowe we wrześniu, a podejmowane na sesji w październiku" - poinformowała rzecznik prezydenta miasta Alina Pawlicka-Mamczura.

Dodała, że największym problemem dla Opola przy pracach dotyczących nowych uregulowań w kwestiach gospodarki odpadami jest wybór "odpowiedniego i sprawiedliwego systemu naliczania opłaty za wytwarzanie odpadów".

Gmina Komprachnice osiem uchwał, które gminy muszą przyjąć, by dostosować się do nowej rzeczywistości prawnej, ma już opracowane. "Chcielibyśmy, by mogły być przyjęte we wrześniu" - zapowiedział wójt Komprachcic Paweł Smolarek. Dodał, że wtedy gmina będzie gotowa do ogłoszenia przetargu. "Musiałby się on odbyć przed końcem roku, żebyśmy wiedzieli, jakie pieniądze na ten cel rezerwować w budżecie" - powiedział.

Od czterech lat śmieci w gminie odbiera firma Remondis. "Zapewne stanie do przetargu, który rozpiszemy" - stwierdził wójt.

O cenie wywozu śmieci wójt mówić nie chce. Zamierza przeforsować opcję, by była ona zależna od ilości wywiezionych z gospodarstwa odpadów. "Jeśli kubły, w których składowane są odpady, będą mieć czipy, to taki system byłby najsprawiedliwszy" - skwitował Smolarek.

Zastępca wójta Dobrzenia Wielkiego Irena Weber powiedziała PAP, że gmina z pewnością weźmie pod uwagę wspólny pomysł gospodarowania odpadami, który ma opracować Związek Gmin Śląska Opolskiego. "Jeśli będzie dla nas korzystny, dołączymy do niego. Jeśli nie - będziemy rozważać swoje rozwiązania" - stwierdziła.

Dodała, że gminie odpowiada wypracowany przez Gminny Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej z Kup sposób gospodarowania śmieciami. Zakład nalicza opłaty mieszkańcom gminy na podstawie wagi kubłów zaopatrzonych w czipy. "Każdy płaci więc dokładnie za tyle śmieci, ile wyprodukował" - wyjaśniła.

Według danych z Wojewódzkiego Planu Gospodarki Odpadami na lata 2012-2017 w województwie opolskim w 2010 roku wytworzono 328,3 tys. ton odpadów komunalnych. (PAP)

kat/ amac/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)