Dwa zastępy straży pożarnej w czwartek od rana zabezpieczają przed wilgocią zerwany dach budynku jednorodzinnego w miejscowości Jarnołtów, który w środę wieczorem uszkodził silny wiatr. Minionej doby strażacy interweniowali w związku z wiatrem 33 razy.
Jak powiedział PAP w czwartek dyżurny straży pożarnej mł. kpt Jan Wyciślik zgłoszenie dotyczące uszkodzonego dachu w miejscowości Jarnołtów (pow. nyski) strażacy odebrali w środę wieczorem. W czwartek o godz. 9 rano rozpoczęło się zabezpieczanie 300 m.kw. dachu specjalną folią, która ma go chronić przed wilgocią. Wyciślik dodał, że mieszkańcy budynku nie musieli go opuszczać.
Najwięcej interwencji związanych z silnym wiatrem minionej doby strażacy zanotowali w powiatach nyskim i prudnickim. W całym regionie było ich w sumie 33. Dotyczyły przede wszystkim usuwania powalonych drzew czy konarów z jezdni. Nikt nie ucierpiał w tych zdarzeniach.
Z komunikatu Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Opolu wynika, że w czwartek do godzin popołudniowych na południu regionu wiatr będzie jeszcze wiał - średnio z prędkością 35-40 km na godzinę, a w porywach może osiągać prędkość nawet 80 km na godzinę. (PAP)
kat/ kop=t