Wojewoda opolski powołał pełnomocnika ds. mniejszości narodowych i etnicznych - poinformował PAP rzecznik wojewody, Kordian Michalak. Opolskie jest ostatnim województwem, które powołało takiego pełnomocnika. Marek Mazurkiewicz rozpoczął urzędowanie we wtorek.
Pełnomocnik będzie pośredniczył w kontaktach wojewody z ponad 100-tysięczną mniejszością niemiecką i ok. 800-osobową etniczną mniejszością romską na Opolszczyźnie.
"Będę działającym w dwie strony przekaźnikiem, będę informował wojewodę o problemach mniejszości, a mniejszość o planach i zamiarach wojewody. Będę także strażnikiem praw mniejszości" - powiedział PAP nowy pełnomocnik.
Dotychczas Mazurkiewicz był inspektorem w biurze wojewody. "Jest politologiem ze specjalnością samorządowo-ustrojową, studentem studiów doktoranckich, których tematem są polityczne konsekwencje powojennych wysiedleń ludności niemieckiej z Polski i Czechosłowacji, i ich wpływ na współczesne stosunki polsko-czeskie i polsko-niemieckie" - podkreślił Michalak.
Opolszczyzna jest ostatnim województwem, które powołało rzecznika. Utworzenia takiego stanowiska domagała się mniejszość niemiecka, na jego brak zwracała uwagę także Najwyższa Izba Kontroli.
"Wojewoda wcześniej nie powoływał pełnomocnika m.in. ze względu na specyficzną sytuację Opolszczyzny, gdzie mniejszość niemiecka rządzi lub współrządzi w wielu samorządach oraz ze względu na dobrą współpracę urzędu z mniejszością. Po decyzji MSWiA o unormowaniu tej sytuacji we wszystkich województwach, taki pełnomocnik został powołany" - wyjaśnił PAP rzecznik wojewody.
"Cieszę się, że ujednolicamy w całym kraju system kontaktów z mniejszościami. Pan wojewoda zaufał młodemu, ale już doświadczonemu człowiekowi. Jeśli będzie chciał dobrze z nami współpracować, to otworzę mu wszystkie nasze wrota" - powiedział PAP przewodniczący Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców na Śląsku Opolskim, Norbert Rasch.
Pytany o sens tworzenia stanowiska pełnomocnika - z punktu widzenia mniejszości niemieckiej na Opolszczyźnie (opolscy Niemcy wraz z PO i PSL tworzą koalicję w samorządzie wojewódzkim) - Rasch odpowiedział, że mniejszość współrządzi w sensie politycznym, a pełnomocnik ma pomagać w kwestiach społecznych.
"W sensie politycznym współrządzimy w regionie, w sensie społecznym często pukamy i dopytujemy się o swoje prawa. Często nam tych sił brakuje, często brakuje też reprezentanta wojewody na różnych kongresach i sympozjach" - zaznaczył lider opolskich Niemców.
Dodał, że do tej pory osobą kontaktującą się z mniejszościami był bezpośrednio wojewoda opolski. "To oczywiście najlepszy kontakt, lepszy niż każdy pełnomocnik, ale pan wojewoda może nie mieć czasu, żeby jeździć na różne spotkania. Ważne też, żeby wiedział, co się dzieje w mniejszości, i jak zapobiegać różnym sytuacjom nie eskalując ich do wielkich rozmiarów" - ocenił Rasch. (PAP)
jsz/ ju/ mow/
