Województwo opolskie, które w 2012 roku przekroczyło 60-procentowy wskaźnik zadłużenia, za rok ubiegły będzie mieć nadwyżkę budżetową. Według ostatnich wyliczeń ma ona wynieść 29 mln zł. Zdaniem skarbnika województwa wskaźnik zadłużenia nie przekroczy 50 proc.
Takie informacje zarząd województwa podał na wtorkowej sesji sejmiku. Skarbnik województwa Stanisław Mazur tłumaczył, że ze wstępnej oceny wykonania budżetu wynika, iż planowane na kwotę ponad 476,7 mln zł dochody samorządu województwa zostały wykonane w ponad stu procentach i wyniosły ponad 477,6 mln zł. Wyższy o kilka milionów złotych według szacunków ma być m.in. dochód z podatku CIT i PIT.
Mazur dodał, że z kolei wydatki województwa, zamiast planowanych 460,2 mln zł, wyniosły w ubiegłym roku 443,2 mln zł. Niższe od zaplanowanych były zarówno wydatki bieżące, jak i majątkowe. Z tego - jak tłumaczył skarbnik - wynika, iż za rok ubiegły region będzie miał nadwyżkę budżetową, która jest różnicą między zrealizowanymi dochodami, a poniesionymi wydatkami.
Z wyliczeń wykonanych na koniec grudnia 2013 roku wynikało, że nadwyżka wyniesie ponad 34,4 mln zł. Mazur zaznaczył jednak we wtorek, że w ostatecznym sprawozdaniu, które zostanie przedstawione w lutym, zmniejszy się ona o dokonane w styczniu zwroty pieniędzy z tytułu niewykorzystanych dotacji i środków unijnych. "Według szacunków zrobionych przez nas w ostatnich dniach, uwzględniających te właśnie zwroty, wyliczyliśmy, że wyniesie ona ponad 29 mln złotych" - wyjaśnił skarbnik.
Nadwyżka w budżecie na rok 2013 była planowana, ale miała być niższa i wynieść 16,4 mln zł.
Według Mazura wskaźnik zadłużenia za rok 2013 już po ostatecznym rozliczeniu nie powinien przekroczyć 50 proc. Marszałek woj. opolskiego Andrzej Buła na zorganizowanej we wtorek przed sesją konferencji prasowej mówił, że "ojców" finansowego sukcesu regionu jest wielu - wśród nich m.in. prężnie działający przedsiębiorcy, dzięki którym wpływy z podatków za ubiegły rok przekroczyły planowane wysokości. Dodał też, że nie bez znaczenia były też dyscyplina finansowa i reżim wydatkowy, wprowadzone w urzędzie i podległych mu jednostkach w latach ubiegłych. "Pozwoliło nam to bardziej racjonalnie wydawać pieniądze" - podsumował.(PAP)
kat/ mki/ mow/
