Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Opóźniają się negocjacje o stowarzyszeniu UE-Ukraina

0
Podziel się:

Z powodu opóźnień po stronie ukraińskiej, na szczycie UE-Ukraina w Kijowie
w grudniu br. najpewniej nie dojdzie do planowanego podpisania umowy o stowarzyszeniu Ukrainy z
Unią Europejską - dowiedziała się PAP w czwartek.

Z powodu opóźnień po stronie ukraińskiej, na szczycie UE-Ukraina w Kijowie w grudniu br. najpewniej nie dojdzie do planowanego podpisania umowy o stowarzyszeniu Ukrainy z Unią Europejską - dowiedziała się PAP w czwartek.

"Jest jeszcze bardzo wiele technicznych spraw do załatwienia, które nie będą na pewno podpisane w grudniu. To jest problem bardzo skomplikowany i złożony, to potrwa jeszcze koło roku. Natomiast jestem przekonany, że porozumienie polityczne jest nam bardzo potrzebne i jest do osiągnięcia w grudniu" - oświadczył w czwartek przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek po spotkaniu z ukraińskim prezydentem Wiktorem Juszczenką w Brukseli.

Buzek wyjaśnił, że zawierając "porozumienie polityczne" z Ukrainą, UE chce dać wyraźny sygnał przed wyborami prezydenckimi w styczniu przyszłego roku w tym kraju.

"Jest ważne, żeby to nastąpiło przed wyborami prezydenckimi, bo to oznacza, że mamy wzajemne zainteresowanie sobą" - powiedział Buzek.

Źródła dyplomatyczne w Brukseli wyjaśniły PAP, że po stronie ukraińskiej pojawiły się zastrzeżenia do części dotyczącej wolnego handlu między UE a Ukrainą, co opóźnia trwające od 2007 r. negocjacje umowy stowarzyszeniowej, zresztą za zgodą Ukrainy. Pojawiło się wobec tego pytanie, czy na grudniowym szczycie w Kijowie UE będzie gotowa "podzielić" porozumienie i podpisać jego polityczną część. Szwedzkie przewodnictwo w UE jest sceptyczne, co odsuwa w czasie podpisanie pełnego porozumienia.

"My chcemy traktować to jako pakiet i mamy poparcie wielu krajów członkowskich" - powiedział PAP szwedzki dyplomata. Dodał, że trwają natomiast rozmowy, jakiej treści deklarację przyjąć na szczycie, by zaspokoić aspiracje Ukrainy.

"Naszym priorytetem jest sukces szczytu UE-Ukraina w Kijowie" - powiedział w Brukseli Wiktor Juszczenko.

"Agenda naszych stosunków jest jasna. Dla Ukrainy najważniejsze są trzy zadania. Po pierwsze, demokratyczne przemiany, po drugie reformy gospodarcze, które są najlepszą odpowiedzią na kryzys, oraz o ściślejsze relacje z naszymi partnerami w UE" - tłumaczył.

Zapewnił, że Ukraina jest zdecydowana zacieśniać związki z Zachodem, nie oglądając się na sprzeciw Rosji.

"Byłoby głupie z naszej strony stracić okazję do współpracy z takim partnerem politycznym jak UE. Jest w naszym interesie członkowstwo w NATO (...) Nasza współpraca z UE nie odbywa się ze szkodą dla jakiegokolwiek innego kraju. Jeśli to jakiś problem dla jakiegoś kraju trzeciego - to nie nasza sprawa" - powiedział.

"Żadna z naszych decyzji w stosunkach UE-Ukrainia nie jest przeciwko jakiemukolwiek krajowi, w tym Rosji" - zapewnił Buzek.

W 2008 roku Bruksela zaoferowała władzom w Kijowie umowę stowarzyszeniową i dalsze ułatwienia wizowe, choć bez obietnic przyszłego członkostwa we wspólnocie. Negocjowane od 2007 roku porozumienie o wzmocnionej współpracy między UE a Ukrainą zostało nazwane Umową o Stowarzyszeniu. Porozumienie dotyczy czterech obszarów: dialogu politycznego i polityki zagranicznej, spraw wewnętrznych i sprawiedliwości, współpracy gospodarczej oraz utworzenia pogłębionej strefy wolnego handlu.

Jeszcze w lipcu szef szwedzkiej dyplomacji Carl Bildt wyrażał nadzieję, że możliwe będzie zakończenie do końca roku negocjacji o stowarzyszeniu Ukrainy z Unią Europejską, podkreślając, że będzie to "mały krok w kierunku większej wizji". "Ja jestem za tym małym krokiem w kierunku realizowania większej wizji" - mówił w PE szwedzki minister, który znany jest z deklaracji popierających przyjęcie, w dalszej perspektywie, Ukrainy do UE.

Michał Kot (PAP)

kot/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)