Opozycja syryjska wyraziła w czwartek zadowolenie z przejścia na jej stronę wiceministra ds. ropy naftowej i innych bogactw naturalnych Abdo Hussameddina oraz oczekiwanie, że w ślad za nim pójdą inni przedstawiciele władz w Damaszku.
"Przyjmuję z zadowoleniem decyzję wiceministra i wzywam wszystkich członków rządu oraz funkcjonariuszy, by porzucili ten reżim i dołączyli do szeregów rewolucji" - powiedział szef Narodowej Rady Syryjskiej, głównego ciała opozycji, Burhan Ghaljun,
"Jestem pewien, że inni członkowie rządu i politycy uczynią tak samo" - powiedział o decyzji Hussameddina.
Wiceminister poinformował w czwartek w oświadczeniu wideo umieszczonym w internecie, że postanowił zrezygnować ze stanowiska i przyłączyć się do opozycji walczącej z reżimem prezydenta Baszara el-Asada.
"Przyłączam się do rewolucji narodowej, która odrzuca niesprawiedliwość i brutalną kampanię tego reżimu" - oświadczył Hussameddin.
Według przedstawiciela opozycji, który nagrał jego oświadczenie, działacze pomogli zorganizować ucieczkę wiceministra. Miejsce jego pobytu utrzymywane jest w tajemnicy ze względów bezpieczeństwa.
Rewolta w Syrii przeciwko reżimowi Asada, inspirowana arabską wiosną, trwa od roku. Według szacunków ONZ w wyniku tłumienia antyprezydenckich wystąpień przez siły rządowe oraz starć z dezerterami z armii, którzy dołączyli do opozycji, zginęło co najmniej 7500 ludzi. Opozycja syryjska mówi o co najmniej 8,5 tysiącach ofiar, w większości cywilów. (PAP)
awl/ ro/
10951553