21.3.Warszawa (PAP) - Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych zostało przyjęte do Europejskiej Konfederacji Związków Zawodowych (EKZZ); decyzję w tej sprawie podjął Komitet Wykonawczy EKZZ - poinformowała we wtorek PAP rzeczniczka prasowa OPZZ Patrycja Gutowska.
"Przyjęcie do EKZZ oznacza dla Porozumienia większą możliwość eksponowania swojego głosu w sprawach związkowych na forum międzynarodowym, prezentowania interesów polskich pracowników na arenie międzynarodowej, szersze uczestniczenie w różnych ciałach dialogowych Unii Europejskiej" - powiedział PAP wiceprzewodniczący OPZZ Ryszard Łepik.
Uczestnictwo w Europejskiej Konfederacji Związków Zawodowych - według Łepika - daje także możliwość organizowania akcji związkowych na szczeblu europejskim.
OPZZ do EKZZ przyjęto 14 marca, po ośmiu latach starania się o to.
W Kronice Związkowej OPZZ napisano, że sprawa przyjęcia OPZZ do europejskich struktur związkowych była skomplikowana, gdyż członkiem EKZZ został wcześniej NSZZ "Solidarność", a zgodnie ze statutem EKZZ na przyjęcie kolejnego związku zawodowego z danego kraju musi wyrazić zgodę związek należący już do Konfederacji.
"Ogólnie rzecz biorąc kwestia przyjęcia OPZZ do struktur europejskich była prostą pochodną stosunków na linii OPZZ-NSZZ +Solidarność+, w tym również kwestie majątkowe pomiędzy centralami związkowymi" - czytamy w Kronice Związkowej. Łepik nie chciał tego komentować.
Szef Działu Zagranicznego Komisji Krajowej NSZZ "S" Andrzej Adamczyk powiedział PAP, że nie ma w statucie EKZZ żadnej klauzuli dającej prawo weta organizacji z tego samego kraju. "W istocie jest jednak taka praktyka, że zawsze się konsultuje z organizacją z danego kraju, czy jest za tym, żeby inna organizacja z tego samego kraju mogła wejść do EKZZ" - powiedział.
Przyznał, że "S" przez lata wyrażała negatywną opinie o włączeniu OPZZ do EKZZ.
Pytany, czym były podyktowane te negatywne opinie odparł, że "przede wszystkim niezałatwionymi sprawami majątkowymi". "Uznaliśmy, iż nasza opinia negatywna może być źródłem nacisku na OPZZ, żeby te sprawy uregulować. I rzeczywiście częściowo tak się stało" - powiedział Adamczyk. "Nie chcieliśmy w dalszym ciągu blokować tej afiliacji (...) Mamy nadzieję, że ten gest z naszej strony wpłynie na dobrą współpracę pomiędzy +S+ i OPZZ, szczególnie na gruncie europejskim" - dodał.
Jak wyjaśnił, chodzi m.in. o skonfiskowany w stanie wojennym majątek "Solidarności" i przekazany OPZZ. "OPZZ nie był w stanie się z tego potem rozliczyć; była ustawa rewindykacyjna, ale OPZZ nie chciał zwrócić pieniędzy" - mówił Adamczyk. Wspomniał też o nieprzekazaniu "S" ani złotówki po majątku Centralnej Rady Związków Zawodowych. (CRZZ to działający w latach 1949-1980 centralny organ Zrzeszenia Związków Zawodowych; sprawował kierownictwo nad działalnością związkową, zarządzał majątkiem i funduszami, reprezentowała cały ruch związkowy przed władzami partyjnymi i państwowymi PRL oraz poza granicami kraju. Rozwiązana po utworzeniu NSZZ "S" - PAP).
Europejską Konfederację Związków Zawodowych powołano w 1973 roku. Dziś należy do niej 81 organizacji związkowych z 34 krajów, a wśród nich - od 1995 roku - NSZZ "Solidarność". EKZZ (ETUC - European Trade Union Confederation) prowadzi rozmowy z Komisją Europejską i europejskimi konfederacjami pracodawców. (PAP)
ipj/ dsr/
