Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Osiem śmiertelnych ofiar nawałnic

0
Podziel się:

#
dochodzi informacja o ósmej ofierze
#

# dochodzi informacja o ósmej ofierze #

24.07. Warszawa (PAP) - Osiem ofiar śmiertelnych, 82 osoby poszkodowane i ok. 5,5 tys. interwencji straży pożarnej - to najnowszy bilans nawałnic, które w czwartek wieczorem przeszły nad południowo-zachodnią i centralną Polską.

Do ośmiu wzrosła liczba ofiar śmiertelnych czwartkowych nawałnic. W piątek po południu w Legnicy (Dolnośląskie) odnaleziono ciało 67-letniego mężczyzny, który tuż przed burzą wyszedł z domu na spacer z psem.

Jak poinformował PAP rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Legnicy Sławomir Masojć, po zgłoszeniu zaginięcia przez rodzinę policja poszukiwała mężczyzny do rana. "Przywalone drzewem ciało 67-latka zostało znalezione w okolicy miejsca jego zamieszkania" - powiedział policjant.

Mężczyzna mieszkał tuż przy legnickim parku, który został spustoszony przez wichurę. To trzecia ofiara nawałnicy na Dolnym Śląsku. Również trzy ofiary były w Łódzkiem, dwie pozostałe osoby zginęły w Wielkopolsce.

W całym kraju poszkodowane przez nawałnice zostały 82 osoby - poinformował PAP w piątek po południu rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Paweł Frątczak. Najwięcej poszkodowanych - 48 osób - jest w woj. dolnośląskim; ucierpiało także 30 osób w Wielkopolsce, 3 osoby w woj. łódzkim i jedna w woj. mazowieckim.

Frątczak dodał, że w całym kraju straż pożarna interweniowała ok. 5,5 tys. razy (2300 razy w woj. dolnośląskim, 1600 - w Wielkopolsce, 650 - na Mazowszu i 550 - w woj. łódzkim).

Interwencje straży pożarnej dotyczyły przede wszystkim udrażniania dróg zablokowanych przez powalone drzewa i gałęzie drzew. W działania ratownicze zaangażowanych było ponad 2800 jednostek straży pożarnej (ponad 12,2 tys. strażaków).

"Jest dużo zniszczonych dachów, uszkodzonych fasad budynków, połamanych rusztowań, zerwanych reklam, bardzo dużo uszkodzonych samochodów, na które przewróciły się drzewa, i dziesiątki pozrywanych linii energetycznych wysokiego i średniego napięcia" - wyliczał Frątczak. (PAP)

js/ pdo/ sdd/ wkr/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)