aktualizacja 14:00
Przed komisją śledczą badającą okoliczności śmierci Barbary Blidy trwa konfrontacja byłego komendanta głównego policji Konrada Kornatowskiego z byłym szefem ABW Bogdanem Święczkowskim.
Konfrontacja dotyczy treści narad w kancelarii premiera odbywanych w 2007 roku. We wrześniu ubiegłego roku Kornatowski mówił przed komisją, że kiedy w 2007 roku minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro i Święczkowski przedstawiali ówczesnemu premierowi Jarosławowi Kaczyńskiemu plan zatrzymania Blidy w związku z tzw. aferą węglową, _ mieli przekonanie, że mają hiciora, super fajną sprawę, która będzie medialna _.
Zarówno Konrad Kornatowski, jak i Bogdan Święczkowski podtrzymują złożone już przed komisją zeznania.
Konrad Kornatowski nie pamięta, kiedy doszło do narady u premiera, na której referowano sprawę zarzutów i zatrzymania Barbary Blidy. Pamięta natomiast jej przebieg oraz, że odbyło się w tak zwanej sali zielonej, obok gabinetu premiera Kaczyńskiego.
POSŁUCHAJ KONRADA KORNATOWSKIEGO:
Kornatowski dodał, że sprawę Blidy zaczął referować ówczesny minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, a dokończył Bogdan Święczkowski.
POSŁUCHAJ KONRADA KORNATOWSKIEGO:
Bogdan Święczkowski zarzucił kłamstwo byłemu komendantowi głównemu policji. Przytoczył mu jego wcześniejsze zeznania, w których Kornatowski jako datę spotkania podawał 27 marca 2007 roku.
Były szef ABW w tym czasie przebywał poza Polską i jako dowód przedstawił swój paszport. Kilka razy podkreślał też, że w naradach u premiera, gdy omawiano sprawę mafii węglowej nie uczestniczył Konrad Kornatowski.
POSŁUCHAJ BOGDANA ŚWIĘCZKOWSKIEGO:
Między innymi na podstawie zeznań byłego posła SLD Ryszrada Zająca, prokuratorzy zainteresowali się Barbarą Blidą. Bogdan Święczkowski podkreślił, że spotkanie u premiera odbyło się w lutym i nie omawiano tam sprawy zarzutów i zatrzymania Barbary Blidy.
POSŁUCHAJ BOGDANA ŚWIĘCZKOWSKIEGO:
Podkreślał też, że odbyło się ono w sali, gdzie spotyka się kolegium do spraw służb specjalnych.