Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Oświatowa "Solidarność" zapowiada pikiety przed MEN

0
Podziel się:

15 czerwca przed gmachem MEN i urzędami wojewódzkimi w całej Polsce odbędą
się akcje protestacyjne - zapowiada Sekcja Krajowa Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność".
Delegaci domagają się m.in. odstąpienia MEN od propozycji zmian w szkolnictwie specjalnym.

15 czerwca przed gmachem MEN i urzędami wojewódzkimi w całej Polsce odbędą się akcje protestacyjne - zapowiada Sekcja Krajowa Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność". Delegaci domagają się m.in. odstąpienia MEN od propozycji zmian w szkolnictwie specjalnym.

"Zamierzamy przekazać minister edukacji narodowej Katarzynie Hall i wojewodom petycję do rządu RP o podjęcie pilnych rozmów w sprawie 21 postulatów edukacyjnych" - powiedział na piątkowej konferencji prasowej przewodniczący oświatowej "Solidarności" Ryszard Proksa. W jego ocenie, MEN od dłuższego czasu nie prowadzi ze związkowcami "rzeczywistego dialogu w sprawach oświatowych".

Ryszard Proksa od 22 maja jest nowym przewodniczącym Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność", zrzeszającej ok. 70 tys. nauczycieli; na tym stanowisku zastąpił Stefana Kubowicza.

Wśród 21 postulatów, do których dotarła PAP, związkowcy wskazują m.in. na potrzebę "zaprzestania niekorzystnych zmian w Karcie Nauczyciela i prób jej całkowitej likwidacji", "podniesienia nakładów na polską edukację i zwiększenia wynagrodzeń nauczycieli do poziomu obowiązującego w Unii Europejskiej", "zagwarantowania równych praw pracowniczych wszystkim nauczycielom zatrudnionym w szkołach i placówkach oświatowych: rządowych, samorządowych, publicznych i niepublicznych".

Zdaniem Proksy, czarę goryczy przelał m.in. niedawno ogłoszony projekt rozporządzenia MEN dotyczącego szkolnictwa specjalnego. "To praktycznie likwiduje specjalne ośrodki szkolno-wychowawcze" - podkreślił. Jak tłumaczył, chodzi o pomysł MEN "przeniesienia dzieci z upośledzeniem lekkim ze szkół specjalnych do szkół normalnych".

Jak powiedziała PAP nauczycielka z jednej ze szkół specjalnych Ewa Roszyk z oświatowej "S", szkoły "nie są przygotowane na przyjęcie uczniów z orzeczeniem o niepełnosprawności w stopniu lekkim". Jej zdaniem, projekt rozporządzenia w tej sprawie grozi taką jego interpretacją, że rodzice będą musieli posyłać niepełnosprawne dzieci do szkół z oddziałami integracyjnymi, mimo że mogliby posyłać je do szkół specjalnych, gdzie miałyby lepszą, specjalistyczną opiekę.

"Nie jesteśmy przeciwko integracji, ale z mojego doświadczenia wynika, że niepełnosprawne dzieci w normalnej szkole czują się ośmieszane. To, co proponuje ministerstwo, nie jest przemyślane. +Wtłoczenie+ dziecka do szkolnictwa masowego, dziecka, które wolniej się uczy, wolniej przyswaja materiał, ma wolniejsze tempo pracy, naprawdę nie jest dla tego dziecka dobre" - zaznaczyła nauczycielka.

W tej samej sprawie apel do MEN pod koniec maja wystosował Związek Nauczycielstwa Polskiego, domagając się przesunięcia terminu wprowadzenia zmian dotyczących kształcenia uczniów o specjalnych potrzebach edukacyjnych, które mają wejść w życie 1 września 2011 r.

Zgodnie z przygotowywanymi przez MEN zmianami, nauczyciele uczący w szkołach ogólnodostępnych, w ramach szkolnych zespołów ds. potrzeb edukacyjnych uczniów, będą zobowiązani m.in. do zbadania potrzeb uczniów, opracowania planu indywidualnych zajęć edukacyjno-terapeutycznych dla dzieci niepełnosprawnych. Warunkiem prowadzenia zajęć mają być odpowiednie kwalifikacje np. z zakresu logopedii albo terapii pedagogicznej.

Reforma zakłada, że do szkół ogólnodostępnych ma trafić jak najwięcej dzieci z upośledzeniami, w ramach większej niż dotychczas integracji.

We wcześniejszej rozmowie z PAP minister edukacji Katarzyna Hall podkreśliła, że obecnie w szkołach ogólnodostępnych jest już ok. 50 proc. uczniów z orzeczeniami o niepełnosprawności. Poinformowała, że najpóźniej do marca 2011 r. szkoły muszą przeformułować swoje statuty, by dostosować działania do potrzeb niepełnosprawnych uczniów. Dodała też, że ostateczną decyzję w sprawie wyboru szkoły zawsze podejmują rodzice lub opiekunowie prawni ucznia. (PAP)

nno/ abe/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)