Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

OSW:Rosja nie boi się Chin, stają się dla niej przeciwwagą dla Zachodu

0
Podziel się:

Chociaż Rosja staje się w coraz większym stopniu młodszym partnerem Chin,
to elity w Moskwie nie uważają chińskiego rozwoju za zagrożenie. Rosja jest zafascynowana Chinami -
i to coraz mocniej odciąga ją od Zachodu - wskazuje raport Ośrodka Studiów Wschodnich.

Chociaż Rosja staje się w coraz większym stopniu młodszym partnerem Chin, to elity w Moskwie nie uważają chińskiego rozwoju za zagrożenie. Rosja jest zafascynowana Chinami - i to coraz mocniej odciąga ją od Zachodu - wskazuje raport Ośrodka Studiów Wschodnich.

W stosunkach rosyjsko-chińskich nastąpiło "dramatyczne wręcz odwrócenie ról: Moskwa po raz pierwszy od kilku wieków nie może patrzeć na Chiny jak na mniej rozwinięte, izolowane i militarnie słabsze państwo - to Chiny stały się silniejsze od Rosji na wielu płaszczyznach" - wskazuje raport "Niedźwiedź patrzy na smoka. Rosyjska debata na temat Chin".

Jego autor Marcin Kaczmarski powiedział PAP, że dla Rosji powodem do obaw jest "nieustający wzrost gospodarczy Chin, który prowadzi do powiększania dystansu między oboma krajami". W 2011 roku PKB Rosji wyniósł 1,85 biliona dolarów, zaś Chin prawie 7,3 biliona; rosyjski handel z Chinami od 2008 roku wykazuje małą i nieregularną nadwyżkę, a ogromną większość rosyjskiego eksportu stanowią surowce - wylicza raport OSW.

Dlatego pesymiści w rosyjskiej debacie o Chinach obawiają się, że Rosja zostanie w stosunkach gospodarczych z Chinami "sprowadzoną do roli zaplecza surowcowego ChRL"; prognozują oni, że może to skutkować politycznym podporządkowaniem interesów rosyjskich chińskim, a nawet do "faktycznej utraty kontroli nad rosyjskim Dalekim Wschodem", regionem sąsiadującym z Chinami - mówi Kaczmarski.

Z kolei optymiści podkreślają, że rozwój gospodarczy Chin "otwiera drogę dla dywersyfikacji sprzedaży surowców energetycznych, powoduje pojawienie się alternatywnego względem Zachodu źródła kredytów i technologii" - wskazuje raport.

Co więcej, Chiny stają się dla części rosyjskich elit przykładem udanej modernizacji. "Państwa zachodnie nie są już traktowane jako jedyne mające receptę na transformację i modernizację", a "konsekwencją uznawania Chin za źródło modernizacji, w wymiarze technologicznym, finansowym oraz politycznym, może stać się dalsze zmniejszenie atrakcyjności państw zachodnich dla Rosji" - zauważa Kaczmarski w raporcie.

Zwolennicy prezydenta Władimira Putina przedstawiają Chiny jako wzór systemu politycznego, m.in. z uwagi na procedurę wymiany elit przy zachowaniu ciągłości władzy.

W układzie Rosja-Chiny to Pekin "coraz wyraźniej dyktuje agendę relacji dwustronnych, coraz częściej staje się najważniejszym partnerem do dyskusji dla krajów zachodnich; rola Rosji na arenie globalnej stopniowo będzie malała na rzecz Chin" - przyznaje Kaczmarski. Ale w Rosji zwolennicy współpracy z Pekinem podkreślają, że na arenie międzynarodowej pozwala ona Moskwie uniknąć jednostronnej zależności od Zachodu.

Jak przypomina Kaczmarski, "Rosja i Chiny należą do państw najsilniej kontestujących amerykańskie, czy szerzej rzecz ujmując, zachodnie przywództwo w ładzie międzynarodowym". Analityk zauważa, że "współpraca z Chinami daje Rosji istotne atuty w dialogu z Zachodem, pozwalając prowadzić bardziej asertywną politykę zagraniczną i bezpieczeństwa. Zbliżone myślenie elit obu państw w kwestiach niedopuszczenia do zachodniej ingerencji w sprawy rozwoju demokracji i praw człowieka zwiększa rosyjskie pole manewru i zmniejsza z punktu widzenia Kremla ryzyko izolacji kraju na Zachodzie".

W raporcie analityk zauważa, że zwolennikami optymistycznego spojrzenia na współpracę z Chinami są władze Rosji. Również opinia publiczna, choć ostrożnie, coraz mocniej popiera współpracę z Pekinem.(PAP)

awl/ ro/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)