Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

OWI przestrzega Syrię przed umiędzynarodowieniem kryzysu

0
Podziel się:

Organizacja Współpracy Islamskiej (OWI) przestrzegła w poniedziałek Syrię
przed groźbą umiędzynarodowienia kryzysu, jeśli reżim prezydenta Baszara el-Asada nie odpowie na
apele dotyczące zakończenia przelewu krwi w kraju.

Organizacja Współpracy Islamskiej (OWI) przestrzegła w poniedziałek Syrię przed groźbą umiędzynarodowienia kryzysu, jeśli reżim prezydenta Baszara el-Asada nie odpowie na apele dotyczące zakończenia przelewu krwi w kraju.

Jeśli Syria "nie odpowie na wezwania narodu syryjskiego i apele Organizacji Współpracy Islamskiej, Ligi Arabskiej i ONZ, ryzykuje umiędzynarodowienie kryzysu" - oświadczył sekretarz generalny OWI Ekmeleddin Ihsanoglu.

Taka perspektywa "nie będzie w niczyim interesie i miałaby niebezpieczne konsekwencje dla bezpieczeństwa Syrii i innych członów" panislamskiej organizacji - podkreślił szef OWI.

Ta międzynarodowa organizacja polityczno-religijna, zrzeszająca 57 państw muzułmańskich, zmieniła pod koniec czerwca br. nazwę z Organizacji Konferencji Islamskiej na Organizację Współpracy Islamskiej, aby podkreślić swoje międzynarodowe znaczenie. Organizacja zachowała dotychczasowy angielski skrót OIC (oznaczający obecnie zamiast Organization of the Islamic Conference - Organization of Islamic Cooperation).

Ihsanoglu potępił ponadto agresję przeciwko misjom dyplomatycznym w Syrii, przypominając, że władze w tym kraju są "odpowiedzialne za ochronę" ambasad.

W sobotę Liga Arabska w proteście przeciwko zabijaniu cywilów w Syrii zdecydowała o zawieszeniu członkostwa tego kraju i zaapelowała do swych członków o odwołanie ambasadorów z Damaszku.

Liga zapowiedziała nałożenie sankcji gospodarczych i politycznych na reżim prezydenta Asada. Zawieszenie członkostwa Syrii w Lidze Arabskiej wchodzi w życie w środę 16 listopada.

W nocy z soboty na niedzielę setki zwolenników syryjskiego reżimu zaatakowały ambasady Arabii Saudyjskiej, Kataru i Turcji w Damaszku oraz placówki dyplomatyczne Turcji i Francji w Latakii na zachodzie Syrii i w Halabie (Aleppo) na północnym zachodzie, co wywołało zdecydowane protesty wspólnoty międzynarodowej.

Szef syryjskiej dyplomacji Walid el-Mu'allim przeprosił w imieniu swego kraju za te ataki.

Według szacunków ONZ, od początku antyreżimowych protestów w marcu tego roku zginęło w Syrii ponad 3500 osób. (PAP)

cyk/ mc/

10194100 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)