PAIiIZ oraz Wydział Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego podpisały w piątek porozumienie o współpracy. Instytucje będą podejmowały wspólne inicjatywy, m.in. badania, raporty i analizy gospodarcze. Studenci WNE będą mieli możliwość praktyk w Agencji.
Prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych Sławomir Majman powiedział dziennikarzom, że Agencji zależy na tym, by polskie uczelnie kształciły specjalistów, których oczekują inwestorzy zagraniczni lokujący swoje biznesy w naszym kraju.
"Jesteśmy w stanie przewidzieć w perspektywie 5-6 lat, jakiego rodzaju inwestycje będą do Polski napływały, a także jakie kadry będą potrzebne zagranicznym inwestorom" - podkreślił Majman. Chodzi o specjalistów m.in. z dziedziny informatyki, technik sprzedaży, inżynierów oraz mechaników.
"By współdziałanie biznesu z nauką było korzystne dla obu stron, musi zmienić się model współpracy. Biznes musi widzieć, że może czerpać z nauki olbrzymie korzyści, a nauka musi zrozumieć, że może czerpać korzyści chociażby finansowe z biznesu" - zaznaczył w rozmowie z dziennikarzami kierownik Zakładu Strategii Polityki Gospodarczej WNE UW, prof. dr hab. Krzysztof Opolski.
Ocenił, że korzystny model współpracy między nauką a biznesem występuje w krajach wysoko rozwiniętych. "W Stanach Zjednoczonych są tzw. parki naukowo-przemysłowe, gdzie obie strony mają z tego ewidentny zysk" - powiedział Opolski.
"Z jednej strony przemysł w Polsce nie jest jeszcze zainteresowany współpracą z nauką, ponieważ poziom innowacyjności naszej gospodarki jest stosunkowo niewielki. Z drugiej strony nauka nie do końca widzi korzyści, bo biznes jest skąpy, jeśli chodzi o przekazywanie pieniędzy na badania naukowe - m.in. z tego powodu, że myśli niejednokrotnie kategoriami krótkiego okresu, nie inwestuje w przyszłość" - dodał kierownik ZSPG WNE UW.
Opolski chce, by praktycy biznesu włączyli się m.in. w tworzenie programów dla Wydziału Nauk Ekonomicznych oraz w seminaria, na których są pisane przez studentów prace dyplomowe i magisterskie. Jego zdaniem, tematyka tych prac powinna być podporządkowana temu, czego potrzebuje przemysł.
Z danych Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego przedstawionych w piątek na konferencji w PAIiIZ wynika, że pracodawcy oczekują od uczelni technicznych wprowadzenia na studiach obowiązkowych praktyk i staży, przygotowujących do pracy w zawodzie. Ponadto domagają się oni zwiększenia liczby godzin ćwiczeń praktycznych kosztem teoretycznych, a także dopasowania programu studiów do potrzeb lokalnego rynku pracy.
Według resortu, firmy podczas rekrutacji pracowników o profilu technicznym, matematycznym czy przyrodniczym zwracają najbardziej uwagę na umiejętności i doświadczenie zawodowe.
Z danych firmy doradztwa personalnego HAYS Poland wynika, że wśród firm zatrudniających wysoko wykwalifikowanych pracowników, silną stroną Polski jest wykształcona kadra, posługująca się językami obcymi. Hays Poland ocenia, że Polska ma szansę stać się nowym europejskim centrum usług wysoko wykwalifikowanych. (PAP)
dol/ je/ gma/
