Trzynastu żołnierzy pakistańskiego korpusu granicznego zginęło w wyniku omyłkowego ostrzelania ich pozycji przez kolegów w północno-wschodnim regionie kraju, gdzie roi się od talibskich bojowników - poinformował we wtorek przedstawiciel dowództwa.
Do incydentu doszło w poniedziałek wieczorem podczas operacji wymierzonej w bojowników w regionie Chajber, na pasztuńskich obszarach plemiennych, niedaleko granicy z Afganistanem.
Generał Asif Yasin Malik powiedział, że żołnierze wpadli w zasadzkę zastawioną przez rebeliantów. Jak sprecyzował, w czasie walki pocisk moździerzowy wystrzelony przez żołnierzy nie doleciał do celu i uderzył w pozycje ich kolegów, powodując straty w ludziach.
"Żołnierze znajdowali się pod ostrzałem z broni maszynowej i odpowiadali z moździerzy. Jednak pocisk moździerzowy nie trafił w cel i omyłkowo uderzył w nasze pozycje" - powiedział Malik dziennikarzom po pogrzebach wojskowych w Peszwarze.
Region Chajber Pachtunchwa, dawniej Północno-Zachodnia Prowincja Pograniczna, jest jednym z siedmiu półautonomicznych obszarów plemiennych graniczących z Afganistanem; jest uważany za siedlisko bojowników talibskich i Al-Kaidy.
Przez Peszawar i przełęcz Chajber prowadzi najważniejszy szlak zaopatrzeniowy dla żołnierzy sił międzynarodowych w Afganistanie. Około 80 proc. zaopatrzenia dostarczane jest przez Pakistan. Bojownicy często atakują ciężarówki z zaopatrzeniem. (PAP)
cyk/ ap/
8662184 8662218