Co najmniej trzech rebeliantów zostało zabitych w sobotę w północno-zachodnim Pakistanie w ataku amerykańskiego samolotu bezzałogowego (ang. drone) - poinformowały rządowe źródła pakistańskie.
Dron wystrzelił dwie rakiety w budynek we wsi Ismail Khel, 40 km na zachód od Miranshah, głównego miasta Północnego Waziristanu, w pobliżu granicy z Afganistanem.
Według wysokiego funkcjonariusza służb bezpieczeństwa Pakistanu ostrzelany budynek był wykorzystywany przez rebeliantów jako "ośrodek szkoleniowy".
W podobnym ataku amerykańskiego drona w tym samym regionie zginęło w piątek pięciu islamskich bojowników.
Amerykanie regularnie ostrzeliwują z samolotów bezzałogowych północno-zachodnie regiony plemienne Pakistanu, przy granicy z Afganistanem. W ostatnich dniach zintensyfikowali ataki, których celem jest wyeliminowanie przywódców Al-Kaidy i talibów.
Pakistan oficjalnie protestuje przeciw atakom amerykańskich samolotów bezzałogowych, podkreślając, że jest to pogwałcenie suwerenności kraju, a ofiary wśród ludności cywilnej przysparzają zwolenników islamskim rebeliantom. (PAP)
ro/ keb/
5441782, arch.