Zamachowiec samobójca zabił w piątek na stacji benzynowej w północno-zachodnim Pakistanie 12 ludzi i zranił 30 - poinformowała miejscowa policja. Ofiary to szyiccy muzułmanie - pasażerowie dwóch autobusów.
Zamach, jak pisze agencja Associated Press, mógł być wynikiem napięć między szyicką mniejszością a sunnicką większością w Pakistanie. Region, gdzie doszło do zamachu, znajduje się w pobliżu bastionu ekstremistycznych grup sunnickich powiązanych z talibami i Al-Kaidą.
Północno-zachodnia część Pakistanu jest od wielu lat miejscem aktów przemocy grup ekstremistycznych.
Pakistańscy talibowie związani z Al-Kaidą, usiłujący obalić rząd cieszącego się niewielką popularnością prezydenta Asifa Alego Zardariego, zorganizowali od października 2009 roku kilka fal zamachów bombowych na zatłoczonych rynkach oraz w okolicach gmachów wojskowych i policyjnych, zabijając w sumie kilkuset ludzi. (PAP)
mmp/ ap/
5798029 arch.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
