Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Palikot apeluje do prezydenta o nadzwyczajne posiedzenie RBN ws. Ukrainy

0
Podziel się:

#
dochodzi reakcja szefowej biura prasowego Kancelarii Prezydenta
#

# dochodzi reakcja szefowej biura prasowego Kancelarii Prezydenta #

29.01. Warszawa (PAP) - Szef Twojego Ruchu Janusz Palikot zaapelował w środę do prezydenta Bronisława Komorowskiego o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego ws. sytuacji na Ukrainie. Potrzeba wspólnego stanowiska polskich partii w tej kwestii - przekonywał.

"Chciałbym zaapelować do prezydenta Komorowskiego, ale też do wszystkich polityków, abyśmy w najbliższym czasie zgromadzili się razem, czy to w formule nadzwyczajnej Rady Bezpieczeństwa Narodowego, czy jakiejś innej i uzgodnili stanowisko wspólne wszystkich sił politycznych wobec Ukrainy" - powiedział Palikot na konferencji prasowej w Sejmie. Argumentował, że w sprawie Ukrainy brakuje wspólnego polskiego stanowiska, a poszczególne partie "grają swą partyjną grę".

"Namawiam, by prezydent zwołał takie nadzwyczajne posiedzenie RBN; wiem, że kilka dni temu było (posiedzenie), ale sytuacja kilka dni temu była kompletnie inna niż dziś i każdego dnia staje się nową sytuacją" - dodał. Według Palikota powinno się również dopuścić uczestnictwo w RBN polityków PiS innych niż szef tej partii Jarosław Kaczyński, jeśli prezes PiS nie będzie chciał wziąć udziału w posiedzeniu. Wymienił w tym kontekście np. europosła Ryszarda Czarneckiego lub wiceprezesa PiS Adama Lipińskiego.

Wypowiedzi Palikota skomentowała dla PAP szefowa prezydenckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek. "Odnosząc się do słów przewodniczącego Palikota trzeba podkreślić, że pan prezydent podziela troskę o rozwój bieżącej sytuacji na Ukrainie. Działania Bronisława Komorowskiego potwierdzają jego zaangażowanie w poszukiwanie konstruktywnych scenariuszy i wspieranie dialogu ukraińsko-ukraińskiego" - podkreśliła.

Przypomniała ponadto, że sprawom ukraińskim poświęcone były dwa ostatnie posiedzenia RBN, a podczas posiedzenia 22 stycznia wszyscy obecni przedstawiciele sił politycznych prezentowali bardzo zbliżone stanowisko w kwestiach ukraińskich. Przypomniała również słowa Komorowskiego, który mówił wówczas: "Jestem bardzo zbudowany tym, że (...) w kwestiach Ukrainy te partie, które są reprezentowane w RBN, mówiły w bardzo zbliżony sposób, dostrzegały i podkreślały podobieństwo nie tylko dążeń, ale i metody, którą Polska powinna przyjąć w relacjach z Ukrainą, także w kontaktach z UE w kwestiach Ukrainy".

Trzaska-Wieczorek zwróciła również uwagę, że w ubiegłym tygodniu Sejm przyjął przez aklamację - a więc przy aprobacie parlamentarnych sił politycznych - wspólną uchwałę ws. Ukrainy.

Odnosząc się z kolei do pomysłu Palikota, by w posiedzeniu RBN mogli uczestniczyć inni niż szef PiS politycy tej partii, Trzaska-Wieczorek zauważyła, że posiedzenia Rady odbywają się zgodnie z pewnymi przyjętymi regułami i w określonej formule. "Wszystkie osoby przewidziane formułą zawsze mają otwartą możliwość uczestniczenia w obradach Rady. Zmiana tej formuły nie jest przewidywana" - zaznaczyła.

Według szefa Twojego Ruchu sytuacja na Ukrainie jest obecnie krytyczna. "Z jednej strony są bardzo pozytywne sygnały, bo dochodzi do pewnego rodzaju kompromisu między władzą a opozycją, są w szczegółach w tej chwili opracowywane kroki, które mają zapewnić zmianę konstytucji, doprowadzenie do tego, by część uprawnień prezydenta zostało przeniesionych na uprawnienia premiera" - mówił Palikot . Dodał, że to stworzy warunki, by ktoś z opozycji mógł zostać szefem ukraińskiego rządu. "Wiem, że między lutym a marcem planowane są te zmiany w konstytucji" - powiedział.

"Ale z drugiej strony rosną (...) bardzo mocno emocje takie nacjonalistyczne, prawicowe, domagające się udziału też tej części sceny politycznej w tych negocjacjach" - mówił lider TR. Jego zdaniem to może po paru miesiącach doprowadzić do sytuacji, w której "będziemy mieli po naszej wschodniej stronie kraj znacznie bardziej zrewoltowany niż dziś i (...) z nacjonalistycznymi i trochę antypolskimi emocjami". Jak powiedział, sytuację na Ukrainie zrelacjonował mu przebywający tam z delegacją europarlamentu Marek Siwiec.

Na konferencji Palikot pytany był również o rozmowy premiera Donalda Tuska z politykami europejskimi nt. Ukrainy i o to, jaki może być ich efekt. "To bardzo dobrze, że jest taka ofensywa, oczywiście trudno było przewidywać tydzień temu, że będzie taka konkretna sytuacja na Ukrainie, bo to mogło pójść w różną stronę" - powiedział. Dodał, że w tej sprawie w pełni wspiera działania premiera, a także prezydenta i szefa MSZ.

Premier w czwartek spotka się z szefem Komisji Europejskiej Jose Barroso i prezydentem Francois Hollande'em. W piątek z kanclerz Angelą Merkel i premierem Davidem Cameronem. Tusk mówił we wtorek, że liczy na to, iż wskutek jego rozmów oferta dla Ukrainy będzie jeszcze bardziej atrakcyjna.

22 stycznia odbyło się posiedzenie RBN poświęcone omówieniu strategicznych problemów polskich i europejskich relacji z Ukrainą. Komorowski przekonywał wówczas, że Polska powinna wpływać na to, by na Ukrainie doszło do dialogu opozycji z władzą i by był on jak najbardziej skuteczny.

Premier Ukrainy Mykoła Azarow podał się we wtorek do dymisji, którą Janukowycz przyjął. P.o. premierem będzie dotychczasowy I wicepremier Serhij Arbuzow. Parlament Ukrainy anulował tzw. ustawy dyktatorskie, ograniczające m.in. prawo obywateli do wieców. (PAP)

sdd/ son/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)