Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Palikot i szef liberałów i reformatorów w PE: konieczna integracja UE

0
Podziel się:

UE musi pogłębiać integrację, w przeciwnym razie straci swoje znaczenie
gospodarcze, a w konsekwencji także polityczne - przekonywali we wtorek po spotkaniu w Warszawie
Janusz Palikot oraz szef frakcji Liberałów, Demokratów i Reformatorów w PE Graham Watson.

UE musi pogłębiać integrację, w przeciwnym razie straci swoje znaczenie gospodarcze, a w konsekwencji także polityczne - przekonywali we wtorek po spotkaniu w Warszawie Janusz Palikot oraz szef frakcji Liberałów, Demokratów i Reformatorów w PE Graham Watson.

Zdaniem Palikota wszystkie możliwe prognozy dotyczące rozwoju sytuacji na świecie przewidują systematyczny spadek znaczenia Europy. Jak mówił na wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie, Europa jako całość nie tylko przegrywa już z Chinami i Indiami, jeśli chodzi o potencjał ekonomiczny i w konsekwencji także potencjał polityczny, ale także "depczą jej po piętach" takie kraje jak Brazylia i Meksyk.

"Jeśli Europa się nie zjednoczy i nie będzie prowadzić rywalizacji o swój status na świecie z pozycji jednego państwa, tylko tak jak dzisiaj z pozycji poszczególnych, luźno ze sobą powiązanych krajów, to rzeczywiście w bardzo krótkim czasie, w ciągu 20 lat, nastąpi coś, co moglibyśmy nazwać detronizacją Europy" - uważa lider Ruchu Palikota.

Jego zdaniem iluzją jest założenie, że przewaga kulturowa Europy, która przez długi czas była podstawą jej ekspansji, pozwoli temu kontynentowi mimo słabnącej gospodarki utrzymać silną pozycję polityczną.

Zdaniem Palikota kryzys, którym obecnie dotknięta jest Europa, to najlepszy moment do stworzenia instrumentów jedności europejskiej. Zwrócił uwagę, że Unia Europejska zaczęła się od kryzysu powojennego. Palikot przekonywał, że tak jak u podstaw UE legły surowce naturalne, tak obecnie dalsza integracja powinna się odbywać m.in. w oparciu o instrumenty finansowe. Wymienił w tym kontekście euroobligacje.

"Wspólne państwo europejskie nie oznacza, że narody - Niemcy, Francuzi czy Polacy - przestaną mówić we własnych językach, przestaną mieć swoją literaturę, kulturę, tradycję, teatr, muzykę" - mówił Palikot. Przekonywał, że jest dokładnie odwrotnie, zmniejszenie takich napięć i stworzenie większej wspólnoty ułatwi zachowanie odrębnej tożsamości narodowej, bo zwiększy bezpieczeństwo.

Graham Watson zaznaczył, że podziela analizy szefa Ruchu Palikota. Jak mówił, potencjał Europy maleje, a największa frakcja w PE, Europejska Partia Ludowa (do której należy PO i PSL), nie ma instrumentów, żeby ten proces odwrócić. Według Watsona zbliżający się szczyt UE będzie fiaskiem, jeśli chodzi o wypracowanie instrumentów przeciwdziałanie kryzysowi, w który popadła Europa.

Jego zdaniem przywódcy państw członkowskich UE zamiast być liderami opinii publicznej, podążają za "nacjonalistyczno-watykańskimi" tendencjami, które - jego zdaniem - zaczynają w UE dominować. Jak ocenił, aby uporać się z takimi wyzwaniami jak emigracja, zmiany klimatyczne, bezpieczeństwo energetyczne czy międzynarodowa przestępczość, UE potrzebuje bardziej międzynarodowej perspektywy.

Wtorkowe spotkanie z szefem ELDR było już kolejnym z cyklu spotkań lidera Ruchu Palikota z przedstawicielami grup politycznych w PE. Wcześniej Palikot rozmawiał m.in. z szefem frakcji liberałów i demokratów (ALDE) Guyem Verhofstadtem, liderem Zielonych Davidem Cohn-Benditem, a także reprezentującym europejskich socjalistów z Martinem Schulzem, obecnie szefem PE.

Ruch Palikota chce wystawić kandydatów w wyborach do Parlamentu Europejskiego, które odbędą się za 2,5 roku. Jednak już w połowie tego roku Palikot chce ogłosić, do jakiej frakcji europosłowie jego partii będą należeć. We wtorek deklarował, że politycy Ruchu Palikota to "lewicowi liberałowie o zielonym zabarwieniu".

Z kolei po spotkaniu z Martinem Schulzem na początku lutego przekonywał, że jego partii najbliżej do Zielonych, na drugim miejscu są socjaliści, na trzecim liberałowie. (PAP)

mzk/ mok/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)