Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Palikot: jestem zaszokowany decyzją komisji etyki

0
Podziel się:

Poseł PO Janusz Palikot powiedział, że jest zaszokowany decyzją komisji
etyki, która w środę ukarała go naganą za wypowiedź dotycząca tragicznie zmarłego prezydenta Lecha
Kaczyńskiego.

Poseł PO Janusz Palikot powiedział, że jest zaszokowany decyzją komisji etyki, która w środę ukarała go naganą za wypowiedź dotycząca tragicznie zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Palikot powiedział 5 lipca w TVN24, że "to głupota, bezmyślność, brak procedur, pycha i ego Lecha Kaczyńskiego i jego obozu politycznego doprowadziły do tego, że wielu uczciwych ludzi zginęło w tej tragedii (smoleńskiej)". "Nie możemy się zgodzić na ten cyrk, gdzie człowieka winnego po prostu śmierci wielu ludzi robi się bohaterem i męczennikiem jakiegoś obozu politycznego" - mówił Palikot. Podkreślił też, że Lech Kaczyński jest moralnie odpowiedzialny za katastrofę. "Bez wątpienia Lech Kaczyński ma krew na rękach, tych ludzi, którzy zginęli w Smoleńsku" - mówił.

Szef komisji etyki Franciszek Stefaniuk (PSL) powiedział PAP, że Palikot swoją wypowiedzią złamał trzy zasady etyki poselskiej - rzetelności, dbałości o dobre imię Sejmu, odpowiedzialności.

"Jestem zaszokowany decyzją komisji etyki. Jest mi bardzo przykro z tego powodu. Czuję, że jest to kara niesprawiedliwa, ale oczywiście tak jak zawsze poniosę konsekwencje" - powiedział Palikot w środę na konferencji prasowej w Sejmie.

Poseł PO zadał publiczne pytanie o to, kiedy komisja etyki ukarze posłów PiS za ich wypowiedzi o tragedii smoleńskiej, m.in. o tym, że to rząd ponosi odpowiedzialność za tragedię smoleńską. Zapowiedział, że złoży wnioski do komisji etyki w sprawie wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego, Antoniego Macierewicza, Joachima Brudzińskiego, Beaty Kempy i Michała Kamińskiego.

"Dlaczego wszyscy się uwzięli na Palikota za sformułowanie, czy +Lech Kaczyński ma krew na rękach+? Owszem, to jest mocne sformułowanie, ale jednak z intencją realnego stanu rzeczy, a nie czystej insynuacji" - mówił Palikot.

"Jeśli chodzi o moje słowa +krew na rękach+, to ja sugeruję, że Lech Kaczyński jest winny tej tragedii, że wywierał presję. Różnego rodzaju przesłanki powodują, w mojej ocenie, że jest to najbardziej prawdopodobna hipoteza przyczyn tragedii. To nie jest żadna insynuacja, żadne epatowanie obraźliwymi sformułowaniami" - powiedział Palikot.

Sprawą wypowiedzi Palikota zajmie się także sąd koleżeński Platformy Obywatelskiej na wniosek europosła PO Filipa Kaczmarka, jeden z senatorów PO złożył też wniosek o usunięcie Palikota z funkcji wiceszefa klubu. (PAP)

mrr/ par/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)