Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Palikot: powinniśmy przeprosić za więzienia CIA

0
Podziel się:

#
dochodzą m.in. oświadczenie rzecznika SLD Dariusza Jońskiego, komentarz Pawła Olszewskiego z PO i
rzeczniczki resortu sprawiedliwości
#

# dochodzą m.in. oświadczenie rzecznika SLD Dariusza Jońskiego, komentarz Pawła Olszewskiego z PO i rzeczniczki resortu sprawiedliwości #

05.04. Warszawa (PAP) - Jeśli chcemy uniknąć odwetu, to powinniśmy przeprosić za więzienia CIA w Polsce - oświadczył w czwartek Janusz Palikot. Pytany, kto miałby przeprosić, odparł, że polskie państwo reprezentują obecnie prezydent Bronisław Komorowski i premier Donald Tusk.

Palikot zorganizował w czwartek konferencję prasową w Kiejkutach. Według organizacji Human Rights Watch to właśnie na terenie szkoły wywiadu w Kiejkutach lub w pobliżu wojskowego lotniska w Szymanach na Mazurach miały się znajdować tajne więzienia CIA w Polsce.

"Ci ludzie, którzy tu siedzieli w tych więzieniach i byli tu torturowani (...), żyją, funkcjonują, informują swoich najbliższych, swoje państwo, swój wymiar sprawiedliwości o tym, co ich spotkało tutaj w Polsce. Jeśli chcemy uniknąć zemsty, odwetu, to powinniśmy za to, co się tutaj stało, przeprosić" - powiedział Palikot.

Pytany, kto - według niego - ma przeprosić za więzienia CIA, odparł: "Apeluję do najważniejszych osób w państwie". Palikot stwierdził też, że byłoby oczywiście "roztropne", gdyby b. premier Leszek Miller poddał się procedurze Trybunału Stanu i gdyby to on "zdobył się na przeprosiny".

"Ale jeśli słyszymy, że on do tego jest niezdolny, to polskie państwo reprezentuje prezydent Komorowski i premier Tusk, i to są osoby odpowiedzialne za to, by w interesie polskim, polskiej racji stanu, wyjaśnić wszystkie okoliczności, przeprosić i odsunąć zagrożenia dla naszego kraju" - powiedział Palikot.

"Janusz Palikot jest ostatnią osobą, która może domagać się jakichś przeprosin. Myślę, że po dzisiejszym wpisie na Twitterze, gdzie nazywa ministra sprawiedliwości m.in. +ciotą+, powinien raczej uderzyć się we własne piersi, a nie domagać się tego typu rzeczy" - skomentował dla PAP wypowiedź Palikota Paweł Olszewski (PO).

Chodzi o czwartkowy wpis brzmiący: "Gowin zachowuje się jak katolicka ciota. To że biskup gwałci dziecko nie ma znaczenia dopóki nikt się o tym nie dowie".

Palikot pytany na czwartkowej konferencji, czy wpis jest autentyczny, odparł: "Tak, to dotyczy dzisiejszej chyba albo wczorajszej wypowiedzi Jarosława Gowina mówiącej o tym, że właśnie mówienie o więzieniach CIA w starych Kiejkutach przeze mnie, przez Janusza Palikota, jest zapraszaniem Al-Kaidy do odwetu".

W opinii Palikota, to "obłudna katolicka mentalność". "To znaczy, dopóki o czymś nie mówimy, to tego nie ma, a jak się okaże, że jest, to tak postępował arcybiskup Michalik, całymi miesiącami ukrywając pedofila z Tylawy, księdza, przed opinią publiczną mimo wyroków, które na nim ciążą" - powiedział.

Według Palikota "to powszechna praktyka" w polskim katolicyzmie. "Ukrywa się po prostu grzechy za kotarą, za zasłoną, za murem zakonu. I tę mentalność wyrażał Jarosław Gowin" - stwierdził.

Odnosząc się do wypowiedzi Palikota rzeczniczka ministra sprawiedliwości Patrycja Loose powiedziała PAP, że "pan Janusz Palikot sam sobie wystawia świadectwo i w związku z tym nie ma czego komentować".

Palikot zaapelował też w czwartek do polskich polityków, prezydenta i premiera, "by nie wywierali żadnego politycznego wpływu, nie prowadzili żadnych transakcji typu: w zamian za ukręcenie sprawy więzień CIA - przyjęcie do koalicji Leszka Millera i SLD albo innych tego typu podobnych transakcji".

"Żeby nikomu do głowy nie przyszło, że w ten sposób można tę sprawę, jak się mówi w języku młodzieżowym, skręcić, tylko odwrotnie - skoro mleko się rozlało, posprzątać, wytłumaczyć się przed opinią, zwłaszcza arabską, ale w ogóle opinią światową" - powiedział Palikot.

Odnosząc się do czwartkowych wypowiedzi Palikota rzecznik prasowy SLD Dariusz Joński napisał w oświadczeniu przesłanym PAP, że "dzisiaj Pan Palikot wskazał terrorystom bazę polskiego wywiadu, jutro może wskazać tajną bazę NATO, w tym czy innym kraju".

Według Jońskiego zachowanie Palikota jest "albo celowym stwarzaniem zagrożenia dla naszych obywateli i innych osób przebywających na terenie Polski, albo świadczy o utracie zdolności do rozpoznania znaczenia czynu lub pokierowania swoim postępowaniem, czego dowodzi także jego dzisiejszy wpis na Twitterze".

Rzecznik SLD ocenił, że w każdym z tych przypadków "konieczna jest natychmiastowa interwencja odpowiednich służb i urzędów państwowych". "Pan Janusz Palikot powinien poszukać pomocy psychiatry, a zwłaszcza po tym, co napisał dziś na Twitterze" - stwierdził Joński.

Z kolei Olszewski ocenił, że "Janusz Palikot próbuje przedstawiać, że ma jakąś tajemną wiedzę (ws. domniemanych więzień-PAP), której nie ma". "W tym zakresie toczy się postępowanie prokuratorskie; dopóty, dopóki nie będzie ono zakończone, trudno o czymkolwiek mówić. Ja osobiście nie mam powodu, aby nie wierzyć wszystkim po kolei byłym premierom. Ale jeśli oczywiście prokuratura ustali, że takowe (więzienia-PAP) były, to faktycznie jest to naganne" - powiedział polityk PO.

Jak dodał, "niestety na tym tle Janusz Palikot próbuje robić politykę, a nie dochodzić faktycznie do prawdy". Zdaniem posła PO "są odpowiednie organy państwa i instytucji jak prokuratura, która takimi sprawami się powinna zajmować i dopóty, dopóki nie będzie ostatecznych ustaleń, to politycy powinni być niezwykle wstrzemięźliwi w tym zakresie".

Domniemanie, że w Polsce - i kilku innych krajach europejskich - mogą być tajne więzienia CIA, organizacja Human Rights Watch wysunęła w 2005 r. Polscy politycy, m.in. ówczesny prezydent Aleksander Kwaśniewski oraz premierzy, wielokrotnie zaprzeczali, by takie więzienia w Polsce istniały.

"Gazeta Wyborcza" poinformowała niedawno, że warszawska prokuratura postawiła b. szefowi Agencji Wywiadu Zbigniewowi Siemiątkowskiemu zarzuty przekroczenia uprawnień oraz naruszenia prawa międzynarodowego dotyczące przetrzymywania w Polsce więźniów CIA. Prokuratura bada, czy była zgoda polskich władz na stworzenie w Polsce tajnych więzień CIA w latach 2002-2003 i czy ktoś z polskich władz nie przekroczył uprawnień, godząc się na tortury, jakim w punkcie zatrzymań CIA w Polsce mieli być poddawani podejrzewani o terroryzm.

Według informacji "GW" i "Panoramy" TVP2 warszawscy śledczy przygotowali materiał pozwalający przesłać do Sejmu dowody, pozwalające wszcząć procedurę postawienia Millera - premiera w latach 2001-2004 - przed Trybunałem Stanu.

Odpowiadając na pytania dziennikarzy o tę sprawę, Miller mówił m.in., że jeżeli prokuratura ma w sprawie tajnych więzień CIA "jakieś dowody, ale niepodważalne i jeżeli chce się zachować poważnie, to niech je przedstawi". Powtórzył też, że według wiedzy, którą posiada, w Polsce nie było tajnych więzień CIA. (PAP)

sdd/ mbo/ ann/ mok/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)