# dochodzi szersza wypowiedź Palikota #
19.02. Warszawa (PAP) - Powołanie rady kryzysowej ws. Ukrainy działającej przy Radzie Ministrów oraz zorganizowanie nieformalnego spotkania przywódców politycznych m.in. Niemiec, Rosji, Ukrainy i Polski - zaproponował w środę premierowi lider Twojego Ruchu Janusz Palikot.
W debacie po przedstawieniu w środę w Sejmie przez premiera Donalda Tuska informacji ws. Ukrainy, Palikot powiedział, że klub Twojego Ruchu udziela premierowi poparcia w polityce prowadzonej wobec Ukrainy oraz zgadza się z diagnozą przedstawioną przez Tuska w Sejmie.
Dodał, że rekomenduje szefowi rządu dwa rodzaje działań: powołanie rady kryzysowej działającej przy Radzie Ministrów, skupiającej ludzi z różnych obozów politycznych. Według Palikota rada miałaby wypracować długookresową strategię wobec Ukrainy, a także oddziaływać na bieżący kryzys. W skład rady mieliby wejść - zgodnie z propozycją Palikota - m.in. b. prezydent Aleksander Kwaśniewski, b. premier, senator Włodzimierz Cimoszewicz, europoseł Paweł Kowal.
Lider TR mówił, że chodzi o pokazanie, że Polska jest w stanie prowadzić przynajmniej politykę zagraniczną i politykę wobec Ukrainy razem i ponad podziałami partyjnymi. "Myślę, że pan premier, korzystając z sytuacji, (...) w której bardzo trudno będzie komukolwiek z politycznych i partyjnych liderów odmówić współpracy z panem w ramach takiej rady kryzysowej, ma pan niepowtarzalną szansę przełamania pewnego fatum w tej sprawie" - powiedział Palikot. Drugą propozycją Palikota jest doprowadzenie do nieformalnego, poza instytucjami, spotkania przywódców politycznych, którzy mogą być szczególnie zainteresowani rozstrzygnięciem spraw na Ukrainie, czyli - jak mówił - Niemiec, Polski, Rosji, Ukrainy i może Stanów Zjednoczonych.
"Doprowadzenie w konsekwencji do pewnego szczytu europejskiego czy światowego w sprawie Ukrainy na terenie Warszawy czy na terenie UE, to wydaje się taki dość konkretny i realny cel" - zaznaczył Palikot.
Lider TR powiedział też, że zgadza się ze stanowiskami Tuska oraz prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego ws. Ukrainy. "Przykład jedności w sprawie polskiej polityki zagranicznej wobec Ukrainy ma długą i wspaniałą tradycję. W zasadzie od dwudziestu lat ten dogmat, że Polska może być państwem demokratycznym, tylko wtedy gdy demokratyczna jest Ukraina (...) ten dogmat organizował postępowanie wszystkich polskich rządów w ciągu ostatnich 20 lat" - powiedział lider TR.
"Dlatego z takim przerażeniem i pewnym wstrząsem patrzymy dzisiaj i wczoraj na to, jak demokracja ukraińska umiera na Majdanie" - mówił lider TR. Zaznaczył, że Ukraina o własnych siłach nie jest zdolna do demokratycznego rozstrzygnięcia swoich problemów.
Podkreślił, że jest głębsze pytanie, niż tylko o rozstrzygnięcie obecnego kryzysu. "Co trzeba zrobić w następnych miesiącach i latach, że gdy dojdzie - miejmy nadzieję - do jakiegoś kompromisu na Ukrainie, to będzie można wesprzeć pewne procesy społeczne i polityczne na Ukrainie, które doprowadzą skutecznie do utrwalenia mechanizmu demokratycznego" - zaznaczył Palikot. (PAP)
kno/ eaw/ jbr/