Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Palikot: Sikorski po prawyborach wzmocniony

0
Podziel się:

#
dochodzą wypowiedzi G.Schetyny
#

# dochodzą wypowiedzi G.Schetyny #

28.03. Szczecin (PAP) - Radosław Sikorski wyszedł z prawyborów wzmocniony, premier musi mu dać gwarancję bezpieczeństwa - ocenił w niedzielę poseł PO Janusz Palikot. Nie wykluczył też , że szef MSZ zostanie wicepremierem, ale jak dodał musi przetrwać swoją porażkę z Bronisławem Komorowskim.

"Sikorski wyszedł wzmocniony z dwóch powodów. Po pierwsze, żeby chronić ideę prawyborów premier Donald Tusk musi mu dać gwarancję bezpieczeństwa; nawet awansu. No i jednak był to człowiek, który kilka miesięcy był zupełnym marginesem PO, z poparciem rzędu kilku procent. Wynik, który wszyscy komentują jako porażkę jest jednak bardzo dobrym wynikiem. Startując z 4 czy 5 punktami poparcia i dojście do 30 kilku proc. to bardzo dobry wynik" - powiedział Palikot w niedzielę dziennikarzom.

Jak dodał, jeśli szef MSZ "przeżyje" trudny moment jakim jest dla niego przegrana z Komorowskim, jego pozycja w sensie politycznym bardzo się umocni. Zaznaczył też, że wiele wskazuje, iż może objąć stanowisko wicepremiera.

Palikot pytany o niską frekwencję w prawyborach PO, która sięgnęła 47,47 proc. powiedział, że "nie ocenia tego jako bardzo złego wyniku" a jako wynik niezadowalający".

Stwierdził też, że odpowiedzialny za to jest sekretarz generalny PO Grzegorz Schetyna. "Albo ludzie są nauczeni zachowań aktywnych wewnątrz partii albo nie. Jeśli są nauczeni to stawiają się do prawyborów. Jest to pytanie do sekretarza generalnego o wyjaśnienia, przedstawienia powodów dlaczego tak się stało. To jest też pytanie do władz partii, jak temu przeciwdziałać" - dodał.

Wcześniej podczas niedzielnej audycji w Radiu Zet zaznaczył, że "jest pewien, iż kongres wyciągnie wnioski z tej frekwencji". Pytany o konsekwencje jakie powinny być wyciągnięte w stosunku do Schetyny dodał: "Moim zadaniem nie nadaje się na sekretarza generalnego partii. Dlatego właśnie, że ta frekwencja, która powinna być ambicją Platformy Obywatelskiej, sekretarza generalnego - powinna być w granicy siedemdziesięciu kilku proc, a nie 50 proc.".

Zaznaczył również, że jeśli będą zapowiedziane przez premiera prawybory na szefa partii, Schetyna powinien kandydować i "nie powinien stchórzyć". Według Palikota, Schetyna jest też najbardziej prawdopodobnym następcą Komorowskiego na stanowisku marszałka Sejmu.

W rozmowie z dziennikarzami ocenił, że Komorowski będzie pełnił tę funkcję "do momentu realnych wyborów prezydenckich czyli do września". "Dlaczego Schetyna? To dla niego duży awans za zasługi dla partii; po tylu latach objęcie tak ważnej funkcji. Duży awans ale też decyzja o tym, by nie pełnił dalej funkcji sekretarza generalnego partii" - powiedział Palikot.

Schetyna, który w niedzielę gościł na powiatowych zjazdach PO w Szczecinie i Gorzowie, odniósł się w rozmowach z dziennikarzami do wypowiedzi Palikota pod jego adresem.

Podkreślił, że jest sekretarzem generalnym partii od 2004 r. "czyli od czasu gdy Janusza Palikota jeszcze nie był w PO". "Nie on mnie wybierał na to stanowisko i nie on mnie będzie zwalniał" - mówił Schetyna dziennikarzom w Szczecinie. Później, w rozmowie z dziennikarzami w Gorzowie dodał: "to jest jego problem, ja problemów z Palikotem nie mam".

Podkreślił, że o frekwencję w prawyborach "walczyli wszyscy, on jako sekretarz generalny razem z przewodniczącymi regionów". "Frekwencja jest taka jak w Polsce bywa frekwencja w wydarzeniach politycznych czyli blisko 50 proc. Będziemy ją weryfikować, sprawdzać i starać się usprawniać. Będą to robić szefowie regionów. Oni też będą tłumaczyć zarządowi krajowemu dlaczego wynik był mniejszy niż oczekiwano" - powiedział Schetyna w Szczecinie.

Dodał, że jednym z tych, którzy będą tłumaczyć się zarządowi będzie Janusz Palikot, który jest szefem struktury PO na Lubelszczyźnie, a tam frekwencja wyniosła ok. 45 proc. czyli była niższa niż średnia krajowa.

Zdaniem Schetyny wnioski wyciągnięte po analizie frekwencji w regionach dadzą wiedzę na temat siły i zaangażowania członków PO, co pomoże partii "w jeszcze lepszym stylu przejść przez kampanię prezydencka i samorządową".

Według niego, Platforma powinna cieszyć się z prawyborów, gdyż analiza oddanych głosów i struktury poparcia są "kopalnią wiedzy" przez wyborami prezydenckimi i samorządowymi. "To nam pokazuje gdzie musimy poprawić komunikację, gdzie musimy poprawić organizację, gdzie wreszcie podjąć także decyzje personalne" - powiedział Schetyna w Gorzowie.

W sobotę ogłoszone zostały wyniki prawyborów w PO. Wygrał marszałek Sejmu Bronisław Komorowski uzyskując 68,5 proc. głosów. Jego rywal szef MSZ Radosław Sikorski uzyskał 31,5 proc.(PAP)

pru/ szt/ mmd/ mok/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)