Poseł PO Janusz Palikot powiedział w niedzielę, że kandydat tej partii w wyborach na prezydenta Olsztyna Krzysztof Krukowski stanowił będzie nowe otwarcie dla miasta. Podkreślił, że w razie wygranej kandydata PSL Platforma nie zawiąże z nim koalicji.
1 marca w Olsztynie odbędzie się druga tura wyborów prezydenta miasta, w której zmierzą się kandydaci: PSL Piotr Grzymowicz i PO Krzysztof Krukowski.
"Jestem pewien, że wysunięta przez Platformę w Olsztynie kandydatura pana Krukowskiego jest kandydaturą nadziei (...)Jest on osobą po raz pierwszy kandydującą do tego urzędu, choć z ogromnym doświadczeniem w sprawach środków europejskich i rynku pracy, a teraz będzie to szczególnie potrzebne w kryzysie"- powiedział Palikot na konferencji prasowej w Olsztynie.
Podkreślił, że kandydat tej partii może liczyć także na wielkie wsparcie PO. "Parlamentarzyści będą udzielali pełnego wsparcia Krukowskiemu, co daje większe gwarancje. Jeśli wygra Grzymowicz, to mimo koalicji rządowej i parlamentarnej PO z PSL, my nie wejdziemy do koalicji w Olsztynie" - dodał.
Na początku konferencji Palikot pokazał arbuz, który miał symbolizować Piotra Grzymowicza. Jak powiedział Palikot, Grzymowicz jest jak arbuz - z zewnątrz zielony, bo popierany przez PSL, a w środku czerwony, bo był członkiem PZPR a potem SLD.
Podkreślił też, że Grzymowicz współpracował przez 7 lat z poprzednim prezydentem Olsztyna Czesławem Małkowskim, który jest oskarżony o gwałt i molestowanie urzędniczek oraz niegospodarność przy inwestycjach miejskich. (PAP)
ali/ woj/
