Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Palikot: złożymy przeciwko Kaczyńskiemu wniosek do komisji etyki

0
Podziel się:

Janusz Palikot zapowiedział w niedzielę, że jego ugrupowanie złoży
wniosek do komisji etyki poselskiej, przeciwko prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu, za "sianie
narodowej nienawiści".

Janusz Palikot zapowiedział w niedzielę, że jego ugrupowanie złoży wniosek do komisji etyki poselskiej, przeciwko prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu, za "sianie narodowej nienawiści".

"Klub Ruchu Palikota, za sianie narodowej nienawiści, niezgodnie z duchem polskiej konstytucji, skieruje przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu wniosek do komisji etyki, ponieważ tego typu wypowiedzi jak Jarosława Kaczyńskiego dotyczące, właśnie tych antyniemieckich fobii są najgorszym, najbardziej podłym właśnie, w faszyzującym stylu" - powiedział Palikot w programie "7 Dzień Tygodnia" w Radiu Zet.

Jak wyjaśniał dalej - już w TVN24 - "to jest haniebne, że to poszło w kierunku szczucia jednych ludzi z jednego narodu na drugi".

Prezes PiS Jarosław Kaczyński w sobotę na konferencji prasowej powiedział m.in: "w środku miasta, w środku Warszawy, w dniu niepodległości, Niemcy, bardzo specyficznego typu Niemcy, sądzę, że podobny typ ludzi tworzył kiedyś aparat, który pozwolił Adolfowi Hitlerowi dokonać ogromnych zbrodni, mówię tutaj o typie psychologicznym, bili Polaków, tylko dlatego, że nosili jakieś oznaki narodowe".

"Robienie dzisiaj sytuacji, że grupa 100 Niemców wywołała awanturę, którą na stronach PiS-u promowaliście przez kilka tygodni namawiając ludzi, żeby razem z faszyzującym ONR-em, którego wypowiedzi są dokładnie takie jak seryjnego mordercy z Norwegii Breivika, to powinniście się zastanowić do czego zmierzacie w tym kraju. Chcecie doprowadzić do rozlewu krwi" - stwierdził w niedzielę Palikot.

Szef Ruchu, pytany o agresywne zachowanie niemieckich obywateli związanych ze skrajnie lewicowymi ugrupowaniami, powiedział, że "oczywistym jest, że policja powinna ich zatrzymać". Jednocześnie uznał, "że nie ma nic złego" w zaproszeniu do Polski tych środowisk.

Palikot, podkreślał, że podczas wiecu "Kolorowej Niepodległej nikt nie zachowywał się agresywnie, nie było żądnych rac, nie było żadnych petard, cegłówek, niczego. Pokojowe, pogodne, absolutnie pozbawione jakiejkolwiek agresji wypowiedzi (...) To jest jedna, wielka ściema Jarosława Kaczyńskiego, który marzy o zamieszkach w Polsce i że one przywrócą go do władzy" - ocenił szef Ruchu.

W Warszawie po obchodach Narodowego Święta Niepodległości policja zatrzymała w sumie 210 osób w tym 95 obcokrajowców, głównie obywateli Niemiec.

W niedzielę, stołeczny sąd odroczył sprawy skierowane w trybie przyśpieszonym wobec obwinionych o wykroczenia cudzoziemców, zatrzymanych za zakłócanie porządku publicznego. Prokuratura stawia zarzuty innym zatrzymanym.

Jak powiedział PAP rzecznik Sądu Okręgowego w Warszawie Wojciech Małek, sędziowie rozpatrujący policyjne wnioski o ukaranie za wykroczenie 40 cudzoziemców zatrzymanych na Nowym Świecie (39 z nich to Niemcy oraz jeden Belg) uznali, że należy przesłuchać w tej sprawie dodatkowych świadków. Dlatego 39 z 40 rozpraw odroczono na grudzień, a obwinionych, którym grozi grzywna lub areszt, zwolniono do domów. Jedną sprawę sąd zwrócił prokuraturze do uzupełnienia i uznał, że nie kwalifikuje się ona do trybu przyśpieszonego. (PAP)

mick/ ls/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)