Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Państwowe Muzeum Etnograficzne: Współczesna sztuka kobiet z Iranu

0
Podziel się:

Prace 40 współczesnych artystek z Iranu będą prezentowane od poniedziałku w
Państwowym Muzeum Etnograficznym w Warszawie. Na wystawie "Unexposed" będzie można zobaczyć dzieła
niepokazywane dotąd w Iranie.

Prace 40 współczesnych artystek z Iranu będą prezentowane od poniedziałku w Państwowym Muzeum Etnograficznym w Warszawie. Na wystawie "Unexposed" będzie można zobaczyć dzieła niepokazywane dotąd w Iranie.

Na wystawie zgromadzono obrazy, grafiki, zdjęcia i rzeźby irańskich artystek współczesnych. "Ich specjalnością są maski i manekiny. Bierze się to stąd, że w Iranie malowanie nagich ciał jest zakazane, co oczywiście nie znaczy, że na wystawie nie można znaleźć aktów" - powiedziała PAP kuratorka wystawy Fery Malek-Madani.

Jak wyjaśniła, odważniejsze prace prawdopodobnie nigdy nie trafią na publiczną wystawę w Iranie. "Aby przewieźć je przez granicę, trzeba było nakryć je innym płótnem o mniej kontrowersyjnej tematyce" - mówiła.

Iran to państwo teokratyczne, w którym prawo restrykcyjnie reguluje sferę obyczajowości. Nad przestrzeganiem zasad, m.in. nakazujących zakrywanie głowy przez kobiety, czuwają strażnicy rewolucji, podlegli władzom duchownym.

"Moim celem było pokazanie prac artystek urodzonych po rewolucji islamskiej z 1979 r., które całe życie spędziły w Iranie" - powiedziała Malek-Madani. To oznacza, że artystki były wychowywane w separacji od mężczyzn i kształciły się w szkołach, gdzie wpajano im, że największą wartością w życiu jest wiara.

Wiele prac prezentowanych na wystawie odwołuje się do sytuacji politycznej i społecznej w Iranie. "Nie jest to jednak głównym problemem irańskich kobiet. Większość po prostu nie zastanawia się nad tym, jak mogłoby wyglądać życie w innym świecie, wolnym od restrykcyjnych zasad" - mówiła kuratorka. Jak podkreśliła, na wystawie można zobaczyć prace poruszające uniwersalne problemy, takie jak miłość czy samotność.

Ekspozycję otwiera autoportret Fariby Dehganizadeh w czarnej sukni ślubnej i w czarnym welonie. Na drugim zdjęciu widzimy artystkę z ogoloną głową, jej obcięte włosy wiszą na dwu lustrach umieszczonych obok autoportretu. Obie prace Dehganizadeh powstały po tym, jak jej narzeczony postanowił zerwać zaręczyny, bo kobieta nie nosiła czadoru, lecz tylko okrywający jej włosy hidżab.

"To zabrzmi może paradoksalnie, ale bycie artystką w Iranie daje wiele możliwości. W kraju, w którym pracujące kobiety są niemile widziane, a zarabianie pieniędzy jest obowiązkiem i przywilejem mężczyzny, artystki mogą tworzyć, prowadząc jednocześnie dom i wychowując dzieci. Dzięki temu rodzina ma dodatkowy dochód" - zaznaczyła.

Sztuki wizualne nie są traktowane przez władze tak restrykcyjnie, jak film czy spektakl teatralny. "Strażnicy rewolucji nadzorują przede wszystkim to, co Irańczycy mogą zobaczyć w telewizji, kinie i teatrze" - mówiła Malek-Madani.

Jak podkreśliła, największą wolnością w Iranie cieszą się artyści wystawiający swoje prace w galeriach w bogatych dzielnicach Teheranu, gdzie panuje swobodniejsza atmosfera. "Zawsze jednak musisz być świadomy, że po przekroczeniu tej cienkiej czerwonej linii, twoja sztuka może już nigdy nie zostać pokazana publicznie" - zaznaczyła Malek-Madani.

Swoich prac w Iranie nie może pokazywać artystka Homa Arkani, władze uznały bowiem, że jej sztuka przedstawia irańskie kobiety w złym świetle. "Artystka w bardzo zabawny sposób krytykuje irańskie kobiety za bardzo powierzchowne naśladowanie Zachodu. Wiele z nich czerpie wiedzę o zachodniej kulturze z telewizji oglądanej za sprawą oficjalnie zakazanych talerzy satelitarnych" - mówiła kuratorka.

Władze skonfiskowały obraz Arkani ukazujący nastolatkę poddającą się zabiegowi wstrzykiwania botoksu. Na wystawie w Państwowym Muzeum Etnograficznym można zobaczyć inną pracę artystki - obraz "Udostępnij mnie", na którym widzimy umieszczone na Facebooku zdjęcie młodej, atrakcyjnej kobiety w hidżabie, która się fotografuje smartfonem.

Malek-Madani zna tylko jeden przykład artystki skazanej na więzienie przez władze. Chodzi o Maryam Majd, fotoreporterkę robiącą zdjęcia irańskim sportsmenkom. Uwięziono ją tuż przed wyjazdem na Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej Kobiet w 2011 r. Jej zdjęcia również można znaleźć na wystawie.

Wystawę w Państwowym Muzeum Etnograficznym w Warszawie będzie można oglądać do 16 czerwca. Wcześniej prace irańskich artystek były pokazywane na ekspozycjach w Brukseli i w Atenach. (PAP)

mce/ amac/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)