W przemówieniu po przylocie do Tel Awiwu Benedykt XVI wystosował żarliwy apel o rozwiązanie konfliktu izraelsko-palestyńskiego, tak "aby oba narody mogły żyć w pokoju w swojej własnej ojczyźnie".
Przypominając, że nazwa Jerozolimy oznacza "miasto pokoju", papież powiedział: "aż nazbyt oczywiste jest to, że od dziesięcioleci pokój tragicznie omija mieszkańców tej świętej ziemi".
"Oczy świata zwrócone są ku ludziom tego regionu, gdy ci walczą o osiągnięcie sprawiedliwego i trwałego rozwiązania konfliktów, które spowodowały już tyle cierpienia" - powiedział.
Podkreślając, że przyszłość mieszkańców tego regionu zależy od wyniku negocjacji pokojowych między Izraelczykami a Palestyńczykami, Benedykt XVI wezwał: "w jedności z ludźmi dobrej woli na całym świecie błagam wszystkich odpowiedzialnych, by wykorzystali każdą możliwą drogę poszukiwania sprawiedliwego rozwiązania trudności, tak aby oba narody mogły żyć w pokoju w swej własnej ojczyźnie, w bezpiecznych, uznanych przez społeczność międzynarodową granicach".(PAP)
sw/ mmp/ala/