Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Papież Franciszek: nie bójmy się dobroci ani wrażliwości

0
Podziel się:

Nie bójmy się dobroci ani wrażliwości, troszczmy się o całe stworzenie i o
wszystkich, przede wszystkim najsłabszych - zaapelował papież Franciszek w homilii podczas
wtorkowej inauguracji swojego pontyfikatu na placu Świętego Piotra.

Nie bójmy się dobroci ani wrażliwości, troszczmy się o całe stworzenie i o wszystkich, przede wszystkim najsłabszych - zaapelował papież Franciszek w homilii podczas wtorkowej inauguracji swojego pontyfikatu na placu Świętego Piotra.

Podkreślił, że zadaniem biskupa Rzymu jest strzec każdej osoby, zwłaszcza najuboższej. Do rządzących zwrócił się, by byli opiekunami Bożego planu.

W mszy inaugurującej pontyfikat udział wzięło - według Watykanu - około 150-200 tysięcy wiernych z całego świata. Przybyło 130 oficjalnych delegacji oraz reprezentantów wszystkich religii i wyznań.

Na początku homilii, wygłoszonej po włosku i na stojąco, papież Franciszek zapewnił swego poprzednika Benedykta XVI, przebywającego w Castel Gandolfo, o bliskości i złożył mu życzenia imieninowe w uroczystość św. Józefa. Mówiąc o emerytowanym papieżu Franciszek wskazał: "Jesteśmy blisko niego w modlitwie, pełnej miłości i wdzięczności".

Następnie powiedział, że chrześcijanie strzegą Chrystusa, aby strzec innych i dzieło stworzenia. Troska o nie, jak dodał papież, ma wymiar ogólnoludzki.

"Chodzi o opiekę nad całą rzeczywistością stworzoną, pięknem stworzenia, jak nam to mówi Księga Rodzaju i jak to nam ukazał św. Franciszek z Asyżu: to poszanowanie każdego Bożego stworzenia oraz środowiska, w którym żyjemy. Jest to strzeżenie ludzi, troszczenie się z miłością o wszystkich, każdą osobę, zwłaszcza o dzieci i osoby starsze, o tych, którzy są istotami najbardziej kruchymi i często znajdują się na obrzeżach naszych serc" - zaznaczył papież.

Apelował: "Bądźcie opiekunami Bożych darów!". "Kiedy człowiekowi brakuje tej odpowiedzialności, kiedy nie troszczymy się o stworzenie i o braci, wówczas jest miejsce na zniszczenie, a serce staje się nieczułe" - przestrzegł.

"Nie powinniśmy bać się dobroci, ani też wrażliwości!" - mówił Franciszek.

"Niestety - stwierdził - w każdej epoce dziejów są +Herodowie+, którzy knują plany śmierci, niszczą, oszpecają oblicze mężczyzny i kobiety".

Następnie zaapelował do wszystkich rządzach: "Chciałbym prosić wszystkich tych, którzy zajmują odpowiedzialne stanowiska w dziedzinie gospodarczej, politycznej i społecznej, wszystkich mężczyzn i kobiety dobrej woli: bądźmy opiekunami stworzenia, Bożego planu wypisanego w naturze, opiekunami bliźniego, środowiska".

"Nie pozwólmy, by znaki zniszczenia i śmierci towarzyszyły naszemu światu!" - zauważył papież.

Franciszek podkreślił: "Pamiętajmy, że nienawiść, zazdrość, pycha zanieczyszczają życie! Tak więc strzec oznacza czuwać nad naszymi uczuciami, nad naszym sercem, gdyż z niego wychodzą intencje dobre i złe: te, które budują i te, które niszczą!".

"Strzec Jezusa wraz z Maryją, strzec całego stworzenia, strzec każdej osoby, zwłaszcza najuboższej, strzec nas samych: to właśnie jest posługa, do której wypełniania powołany jest biskup Rzymu, ale do której wezwani jesteśmy wszyscy, aby zajaśniała gwiazda nadziei" - oświadczył Franciszek.

Homilię papież zakończył prośbą do wszystkich: "Módlcie się za mnie"; wierni nagrodzili wystąpienie owacją.

Przed ceremonią inauguracji przez 20 minut Franciszek stojąc w otwartym samochodzie objeżdżał plac Świętego Piotra wśród wiwatujących tłumów z całego świata. Zszedł na chwilę z samochodu, by pozdrowić niepełnosprawnego. Serdecznie witał się z wielojęzycznym tłumem, a wyraz swemu zadowoleniu dawał między innymi wznosząc kciuk w geście "OK". Z ruchu jego ust można było odczytać, że witał wiernych także mówiąc "ciao".

Wierni przybyli z flagami i powitalnymi transparentami. Na jednym z nich widniał napis po włosku: "Z daleka przybyłeś i prostotą nas podbiłeś".

Wśród przedstawicieli oficjalnych delegacji byli prezydent RP Bronisław Komorowski, prezydent Argentyny Cristina Fernandez de Kirchner, wiceprezydent USA Joe Biden, szef państwa włoskiego Giorgio Napolitano, premier Włoch Mario Monti, przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy, szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso, przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz, przywódca Zimbabwe Robert Mugabe. Były też delegacje innych wyznań i religii. Po raz pierwszy w inauguracji pontyfikatu udział wziął formalny zwierzchnik prawosławia, ekumeniczny patriarcha Konstantynopola Bartłomiej I.

Po objeździe placu papież modlił się wraz z patriarchami katolickich Kościołów wschodnich przy grobie św. Piotra w bazylice watykańskiej.

Na początku ceremonii inaugurującej pontyfikat protodiakon kardynał Jean-Louis Tauran nałożył papieżowi paliusz, a Pierścień Rybaka wręczył mu dziekan Kolegium Kardynalskiego kardynał Angelo Sodano. Następnie sześciu kardynałów w imieniu całego kolegium oddało hołd nowemu papieżowi.

Po tym tzw. homagium rozpoczęła się msza, którą z papieżem koncelebrowało 180 kardynałów i biskupów, wśród nich patriarchowie katolickich Kościołów wschodnich, a także przełożeni zgromadzeń franciszkanów, ojciec Jose Rodriguez Carbalho, i jezuitów - ksiądz Adolfo Nicolas.

Do Watykanu nie przybyły siostry papieża Bergoglio, byli natomiast jego przyjaciele.

Z Watykanu Sylwia Wysocka (PAP)

sw/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)