Benedykt XVI udał się w piątek rano z trzydniową pielgrzymką do Austrii. Podczas swej wizyty odprawi mszę w Wiedniu, odwiedzi sanktuarium Mariazell i opactwo cystersów w Heiligenkreuz. Wygłosi w sumie jedenaście homilii i przemówień.
Papieża pożegnał na rzymskim lotnisku Ciampino premier Włoch Romano Prodi. Przed odlotem Benedykt XVI powiedział: "Jadę do Austrii, by utwierdzić ludzi w wierze, gdyż dzisiaj potrzeba nam Boga, a życie bez Boga to życie bez orientacji".
"Relatywizm relatywizuje wszystko, dobro i zło są już nie do odróżnienia. Muszę powiedzieć, że potrzebujemy Chrystusa" - dodał papież. Podkreślił, że wyrazi również "smutek, skruchę i przyjaźń z żydowskimi braćmi".
Samolot papieski spodziewany jest w Wiedniu około godz. 11.00. Po ceremonii powitania przez władze państwowe i kościelne Benedykt XVI pojedzie na plac Am Hof, gdzie będzie modlił się z wiernymi, a następnie ich pozdrowi.
Następnie przybędzie na Juden Platz (Plac Żydowski); tam przed Pomnikiem Austriackich Ofiar Szoah złoży hołd Żydom zamordowanym w czasie drugiej wojny światowej. Na piątek zaplanowano również spotkanie papieża z prezydentem Austrii Heinzem Fischerem na zamku Hofburg oraz z innymi przedstawicielami władz i korpusem dyplomatycznym.
W sobotę papież uda się do położonego w Styrii w Alpach Wschodnich sanktuarium Mariazell, gdzie odprawi mszę z okazji 850. rocznicy jego założenia oraz nieszpory.
W niedzielę 9 września papież odprawi mszę w wiedeńskiej katedrze świętego Szczepana i złoży wizytę w opactwie cystersów w Heiligenkreuz. Wieczorem powróci do Rzymu.
W komentarzach włoskich mediów podkreśla się, że Benedykt XVI jedzie do kraju bardzo zsekularyzowanego i katolickiego tylko w teorii, gdzie praktykujący wierni stanowią zdecydowaną mniejszość.
Zauważa się, że prawdopodobnie właśnie z tego powodu nie przewidziano w czasie tej pielgrzymki żadnego specjalnego spotkania z młodzieżą.
Sylwia Wysocka(PAP)
sw/ kar/
