Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Partia Janukowycza krytykuje Zachód za reakcję na areszt Tymoszenko

0
Podziel się:

Rządząca Partia Regionów Ukrainy prezydenta Wiktora Janukowycza ostro
skrytykowała we wtorek zachodnich polityków i media za negatywne reakcje na aresztowanie byłej
premier Julii Tymoszenko.

Rządząca Partia Regionów Ukrainy prezydenta Wiktora Janukowycza ostro skrytykowała we wtorek zachodnich polityków i media za negatywne reakcje na aresztowanie byłej premier Julii Tymoszenko.

Opozycyjna ukraińska polityk trafiła do aresztu w ubiegły piątek. Tego samego dnia zaniepokojenie tą decyzją wyraził przewodniczący Parlamentu Europejskiego, Jerzy Buzek. Oświadczenie w sprawie Tymoszenko wydał m.in. MSZ Polski, dyplomacja UE, Stanów Zjednoczonych, a także Rosji.

We wtorek Partia Regionów oceniła, że płynące z Zachodu oświadczenia na temat aresztowania byłej premier można traktować jako wywieranie presji na sąd, w którym odbywa się proces przywódczyni ukraińskiej opozycji.

"Nasuwa się pytanie do tych polityków europejskich, którzy zmartwili się aresztem Tymoszenko: a jak sąd w waszych państwach potraktowałby oskarżoną, która grozi sędziemu i świadkom, oraz demonstruje wyzywający brak powagi wobec sądu? Z pewnością sąd zastosowałby odpowiednie środki" - czytamy w oświadczeniu.

Prowadzący rozprawę Tymoszenko sędzia Rodion Kiriejew, wydając w piątek decyzję o jej aresztowaniu stwierdził, iż działania byłej premier wskazują, iż za wszelką cenę chce ona wydłużyć swój proces. Wcześniej sędzia zarzucał Tymoszenko, że znieważa sąd, gdyż nie chce wstawać, odpowiadając na jego pytania.

Tymoszenko odpowiadała wówczas, że nie będzie wstawać, gdyż jej proces jest farsą, która odbywa się z inspiracji prezydenta Janukowycza, dążącego do wyrugowania jej z polityki.

Była premier stoi przed sądem jako oskarżona o zawarcie niekorzystnych dla Ukrainy umów gazowych z Rosją w 2009 roku.

W swym wtorkowym oświadczeniu Partia Regionów Janukowycza napisała, że Tymoszenko podpisała umowy gazowe z Rosją na podstawie dyrektyw Rady Ministrów, które osobiście sfałszowała.

"O jakiej obronie demokracji można mówić, jeśli warunki zawartych w Moskwie kontraktów były utajnione nie tylko przed opozycją (w której wówczas znajdowała się Partia Regionów - PAP), ale i przed ówczesnym prezydentem (Wiktorem Juszczenką - PAP) i parlamentem?" - czytamy.

"W takich warunkach cała społeczność zainteresowana jest istnieniem niezawisłego sądownictwa. Społeczeństwo ma prawo żądać obiektywnego procesu i dlatego nikt - ani politycy, ani media, ani różnego rodzaju organizacje - nie mają prawa ingerować w działania sądu" - podkreślono w komunikacie rządzącej ukraińskiej partii.

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)

jjk/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)