Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Paryski Harry's Bar potwierdził swą reputację wyroczni wyborczej

0
Podziel się:

Bywalcy Harry's New York Bar w Paryżu i tym razem nie pomylili się,
"głosując" w amerykańskich wyborach prezydenckich. W środę rano okazało się, że na Baracka Obamę
oddali 305 głosów, a na Mitta Romneya 182.

Bywalcy Harry's New York Bar w Paryżu i tym razem nie pomylili się, "głosując" w amerykańskich wyborach prezydenckich. W środę rano okazało się, że na Baracka Obamę oddali 305 głosów, a na Mitta Romneya 182.

Swe preferencje wyborcze deklarują w tym paryskim barze z tradycjami goście, legitymujący się amerykańskimi paszportami. Już 19 razy trafnie wytypowali zwycięzcę, a pomylili sie tylko dwukrotnie.

Przebojem w noc wyborczą stał się natomiast koktajl nazwany imieniem republikańskiego kandydata. Żaden inny drink nie cieszył się większą popularnością niż "Mitt Romney" - zjadliwie zielona mieszanka absyntu z syropem ogórkowym. (PAP)

az/ ro/

12577372

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)