Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Paryż: wypowiedzi Chameneia o Izraelu komplikują negocjacje w Genewie

0
Podziel się:

Deklaracje irańskiego przywódcy ajatollaha Alego Chameneia, według
którego Izrael "jest skazany na zagładę", komplikują toczące się w Genewie negocjacje w sprawie
irańskiego programu nuklearnego - oświadczyła w środę rzeczniczka francuskiego rządu.

Deklaracje irańskiego przywódcy ajatollaha Alego Chameneia, według którego Izrael "jest skazany na zagładę", komplikują toczące się w Genewie negocjacje w sprawie irańskiego programu nuklearnego - oświadczyła w środę rzeczniczka francuskiego rządu.

Na zakończenie posiedzenia rządu pod przewodnictwem prezydenta Francois Hollande'a rzeczniczka Najat Vallaud-Belkacem powiedziała, że podobne wypowiedzi Chameneia są "nie do przyjęcia".

Zaznaczyła, że stanowisko Paryża w kwestii irańskiego programu atomowego jest "twarde, ale nie zamknięte". "Chcemy (z Iranem) porozumienia poważnego, trwałego i dającego wszelkie gwarancje" - dodała rzeczniczka, podkreślając, że do tej pory nie zostały spełnione niezbędne warunki.

Francja nie chciała zgodzić się na złagodzenie sankcji gospodarczych, dopóki Teheran nie dostarczy dodatkowych gwarancji, że zastosuje się do żądań partnerów.

W środę wznowiona ma być kolejna runda negocjacji Teheranu i światowych mocarstw z grupy 5+1 (USA, Wielka Brytania, Francja, Rosja, Chiny i Niemcy) w sprawie programu atomowego Iranu.

W środowym wystąpieniu przed tysiącami działaczy islamskiej milicji Basidż Ali Chamenei oświadczył, że "fundamenty syjonistycznego reżimu zostały znacznie osłabione i jest on skazany na zagładę". "Żadne zjawisko, narzucone siłą, nie jest trwałe" - dodał w przemówieniu, które było transmitowane na żywo w telewizji.

Według agencji AP Chamenei miał też określić "syjonistyczny reżim" mianem "wściekłego psa regionu".

Ajatollah, najwyższy przywódca duchowo-religijny Iranu, powtórzył też, że Teheran nie zgodzi się na żadne ustępstwa w kwestii jego programu nuklearnego. Wskazał, że irańscy negocjatorzy mają w czasie rozmów z mocarstwami wytyczone "czerwone linie", których nie mogą przekroczyć.

Mocarstwa zachodnie podejrzewają Iran, że jego program atomowy, oficjalnie służący rozbudowie potencjału energetycznego, służy też do produkcji broni nuklearnej. Teheran odrzuca te oskarżenia, ale w ostatnim okresie zadeklarował gotowość do rozmów na ten temat. (PAP)

ksaj/ kar/

15097037 15096990 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)