W tajnym głosowaniu senackiej komisji kultury prof. Stefan Pastuszka i senator Grzegorz Czelej otrzymali równą liczbę głosów rekomendujących do zasiadania w KRRiT. Oznacza to, że komisja rekomenduje Senatowi obie kandydatury.
Tymczasem, zgodnie z ustawą o radiofonii i telewizji Senat może wybrać tylko jednego członka KRRiT. Pastuszkę zgłosiła w Senacie PO - to kandydat uzgodniony z PSL, członek tej partii.
Nową KRRiT trzeba wybraćpo tym, jak pierwszy raz w historii tego konstytucyjnego organu, Sejm, Senat i prezydent odrzucili sprawozdanie z działalności KRRiT w poprzednim roku. Zgodnie z ustawą o rtv oznacza to, że kadencja Rady wygasa.
Pastuszka to historyk; w latach 1993-1997 wiceprzewodniczący senackiej komisji kultury, zasiadał też w komisjach: Kultury Fizycznej i Turystyki oraz Komisji Konstytucyjnej Zgromadzenia Narodowego. Przez dwa lata (od 1995 do 1997) był wiceministrem edukacji narodowej. Jest autorem ponad 150 publikacji, w tym kilkunastu książek o tematyce historycznej.
Czelej to obecny senator PiS. Jest absolwentem Akademii Medycznej w Lublinie, doktorem nauk medycznych. Jest założycielem i wieloletnim prezesem (do 2008 r.) firmy specjalizującej się w wydawaniu książek i czasopism z branży medycznej.
Podczas środowego posiedzenia komisji obaj kandydaci zadeklarowali się jako zwolennicy abonamentu oraz wysokich standardów programowych w mediach publicznych.
Prof. Pastuszka podkreślał, że ma on _ znaczące doświadczenie w zakresie edukacji _, obecnie jest profesorem nadzwyczajnym na Uniwersytecie im. Jana Kochanowskiego, w Instytucie Dziennikarstwa i Informacji Naukowej.
Według niego, jednym z podstawowych zadań KRRiT powinno być _ szukanie optymalnych możliwości dyskontowania wartości kultury w jednoczącej się Europie _. O abonamencie mówił, że stanowi on swego rodzaju element _ wychowawczy _, bo jeśli media publiczne realizują misję, to obywatele powinni mieć obowiązek je wspomagać.
Pytany o proces cyfryzacji mediów opowiedział się za powołaniem pełnomocnika, który koordynowałby prace KRRiT, Urzędu Komunikacji Elektronicznej i rządu w tym zakresie.
Czelej przyznał, że z mediami publicznymi _ nie miał wiele do czynienia _, ale _ ze specjalistyczną branżą wydawniczą ma do czynienia w sposób czynny i twórczy od 18 lat _.
_ - Moje zainteresowania zawodowe ewoluowały - od medycznych do wydawniczych. Jestem założycielem, wydawcą wielu tytułów z branży medycznej, a w chwili obecnej również właścicielem jednego z tytułów sportowych _ - powiedział Czelej.
Czelej opowiedział się za sieciowaniem programu poszczególnych spółek publicznej radiofonii, przy jednoczesnym zachowaniu ich niezależności finansowej. Według niego sieciowane powinny być szczególnie nadawane w późnych godzinach programy muzyczne. - _ Nie ma sensu, żeby poszczególne oddziały tworzyły swoje programy - tutaj powinna być ściślejsza wymiana _ - powiedział senator.
Według niego w ostatnich latach doszło do _ dużego upolitycznienia _ mediów, ale nie tylko publicznych, lecz także komercyjnych.